Nieprawdą jest, że tylko polskie społeczeństwo ma racjonalny stosunkek do islamskich imigrantów, jak to starają się nam wmówić nasi rządzący i mendia z GW na czele:
https://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html
Ciekawe, jak T. Gross skomentuje to dla niemieckich gazet? Zapewne nie skomentuje wcale a i niemieckie brukowce o to go nie zapytają.
Deutchland
Re: Deutchland
Zobaczcie, jak mendia potrafią już samymi tytułami pejoratyzować lub ukazywać w pozytywnym świetle społeczeńtwa. Tytuł tej publikacji o niemieckiej demoinstracji przeciwko imigrantom: Demonstracja przeciw islamowi w Dreźnie. No qurwa, a o polskich demonstracjach jak piszą? Nie piszą, że Polacy demonstrują przeciw islamowi tylko, że Polacy są czarnymi owcami Europy, nie mają sumienia, nie są przyzwoici. Ja bym tych squrwieli oddał pod sąd za sianie nienawiści do Polaków.
Re: Deutchland
Brawo Smolar:
"...Nawet Aleksander Smolar z Fundacji Batorego powiedział w Radiu Zet o tekście Grossa: "Cały ten artykuł jest nieodpowiedzialny, jest - jak na pracownika naukowego - prymitywny, który nie uwzględnia m.in. takiego faktu, że to, co mówimy o Polsce [lęk przed przyjęciem uchodźców - red.], dotyczy całego regionu, innymi słowy, trzeba szukać wspólnych przyczyn". Smolar powiedział, że słowa Grossa są "obrzydliwe".
Pan prof. Smolar ma rację, bo przypomina też kontekst, w jakim padają słowa Grossa. Naród Polski wielokrotnie w swojej historii pokazywał, że mimo lęku jest w stanie wyciągnąć pomocną dłoń do obcych. I ta obcość nie jest na tyle zatrważająca nas, żebyśmy nie mieli umiejętności przełamywania lęku - wręcz przeciwnie. Od czasu średniowiecza po czasy II wojny światowej bardzo często obcym pomagaliśmy. Jest to w naszej historii oczywiste. Mamy to w genotypie i naszej świadomości, naszym środowisku kulturowym, w którym żyjemy. Jest to wyraźne też w polskiej pamięci...."
"...Nawet Aleksander Smolar z Fundacji Batorego powiedział w Radiu Zet o tekście Grossa: "Cały ten artykuł jest nieodpowiedzialny, jest - jak na pracownika naukowego - prymitywny, który nie uwzględnia m.in. takiego faktu, że to, co mówimy o Polsce [lęk przed przyjęciem uchodźców - red.], dotyczy całego regionu, innymi słowy, trzeba szukać wspólnych przyczyn". Smolar powiedział, że słowa Grossa są "obrzydliwe".
Pan prof. Smolar ma rację, bo przypomina też kontekst, w jakim padają słowa Grossa. Naród Polski wielokrotnie w swojej historii pokazywał, że mimo lęku jest w stanie wyciągnąć pomocną dłoń do obcych. I ta obcość nie jest na tyle zatrważająca nas, żebyśmy nie mieli umiejętności przełamywania lęku - wręcz przeciwnie. Od czasu średniowiecza po czasy II wojny światowej bardzo często obcym pomagaliśmy. Jest to w naszej historii oczywiste. Mamy to w genotypie i naszej świadomości, naszym środowisku kulturowym, w którym żyjemy. Jest to wyraźne też w polskiej pamięci...."
Re: Deutchland
Słyszałam wypowiedź D. Camerona, ale wybrnął " Wybawiciel"..z jego wypowiedzi wynika, że reszta to dziady i przykłady sadyzmu moralnego.
Współczuję obywatelom RP.Uważam, że niesłusznie was/nas krytykuje większość. Ale dlaczego tak jest?
Bo Polska nie może być albo zimna albo gorąca - nie mówi jednym głosem. Polska zawsze jest podzielona.
"Nie ma zgody nawet co do pogody..jeden mówi, że świeci słońce a drugi przypieprzy na udry i mówi,że pada deszcz."
Polska AAAAAAAA,BBBBBBBBBBBBBBB, AAAAAAAAAAAA,BBBBBBBBBBBBBBBBB
Współczuję obywatelom RP.Uważam, że niesłusznie was/nas krytykuje większość. Ale dlaczego tak jest?
Bo Polska nie może być albo zimna albo gorąca - nie mówi jednym głosem. Polska zawsze jest podzielona.
"Nie ma zgody nawet co do pogody..jeden mówi, że świeci słońce a drugi przypieprzy na udry i mówi,że pada deszcz."
Polska AAAAAAAA,BBBBBBBBBBBBBBB, AAAAAAAAAAAA,BBBBBBBBBBBBBBBBB
Re: Deutchland
Niemcy zaczynają się bać imigrantów. Codziennie dochodzi do włamań i kradzieży
15 września 2015 14:41:01
Specjalnie dla Kufel.pl relacja mieszkanki polskiej części wyspy Uznam, która w Meklemburgii Przedpomorze, w pobliżu Neubrandenburga, miała okazję rozmawiać z niemieckimi policjantami na temat imigrantów. Policjanci nie ukrywali, że problem z imigrantami, to nie tylko problem z ludźmi, którzy nie chcą pracować i liczą jedynie na zasiłki, ale to również problem wzrostu przestępczości tam, gdzie są tzw. obozy dla imigrantów.
W miniony weekend byłam w Niemczech, dokładnie w Meklemburgii Przedpomorze, okolice miasteczka Waren. Miałam okazję rozmawiać z dwójką niemieckich policjantów. Znałam ich wcześniej. Zapytałam o imigrantów. Powiedzieli mi, że w ubiegłym tygodniu w Meklemburgii Przedpomorze było ich 1300. Ale jak obaj zaznaczyli - to dane na dzień dzisiejszy są już nieaktualne, bo sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Opowiadali, że w jednym z miejsc, gdzie zakwaterowano uchodźców, specjalnie dla nich wyremontowano bloki. Imigranci mają wszystko za darmo - wodę, prąd, jedzenie, dach nad głową i opiekę medyczną. Dodatkowo każdy dostaje 200 euro (o ile dobrze pamiętam to na tydzień) tzw. kieszonkowego. Ich status póki co jest nijaki.
Zapytałam, co to za ludzie, tzn. czy młodzi, starzy, kobiety, dzieci, całe rodziny - kogo jest najwięcej? Odpowiedzieli to, czego się obawiałam - że najwięcej jest młodych silnych mężczyzn - około 70 procent według ich szacunków. Wszyscy są nastawieni roszczeniowo, o pracy nikt nie mówi. Tylko nieliczni, bardzo nieliczni próbują gdzieś na czarno dorabiać. Ale to wyjątki. Od kiedy zamieszkali w tym tzw. obozie, nie ma dnia, aby nie dochodziło w pobliskich miejscowościach do kradzieży, włamań itp.
Na początku część Niemców witała uchodźców - Wilkommen in Deutschland. Teraz coraz częściej zaczynają obawiać się z jednej strony wzrostu podatków, bo będą potrzebne pieniądze na utrzymanie tych tysięcy ludzi, ale z drugiej zaczynają się też imigrantów normalnie bać.

15 września 2015 14:41:01
Specjalnie dla Kufel.pl relacja mieszkanki polskiej części wyspy Uznam, która w Meklemburgii Przedpomorze, w pobliżu Neubrandenburga, miała okazję rozmawiać z niemieckimi policjantami na temat imigrantów. Policjanci nie ukrywali, że problem z imigrantami, to nie tylko problem z ludźmi, którzy nie chcą pracować i liczą jedynie na zasiłki, ale to również problem wzrostu przestępczości tam, gdzie są tzw. obozy dla imigrantów.
W miniony weekend byłam w Niemczech, dokładnie w Meklemburgii Przedpomorze, okolice miasteczka Waren. Miałam okazję rozmawiać z dwójką niemieckich policjantów. Znałam ich wcześniej. Zapytałam o imigrantów. Powiedzieli mi, że w ubiegłym tygodniu w Meklemburgii Przedpomorze było ich 1300. Ale jak obaj zaznaczyli - to dane na dzień dzisiejszy są już nieaktualne, bo sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Opowiadali, że w jednym z miejsc, gdzie zakwaterowano uchodźców, specjalnie dla nich wyremontowano bloki. Imigranci mają wszystko za darmo - wodę, prąd, jedzenie, dach nad głową i opiekę medyczną. Dodatkowo każdy dostaje 200 euro (o ile dobrze pamiętam to na tydzień) tzw. kieszonkowego. Ich status póki co jest nijaki.
Zapytałam, co to za ludzie, tzn. czy młodzi, starzy, kobiety, dzieci, całe rodziny - kogo jest najwięcej? Odpowiedzieli to, czego się obawiałam - że najwięcej jest młodych silnych mężczyzn - około 70 procent według ich szacunków. Wszyscy są nastawieni roszczeniowo, o pracy nikt nie mówi. Tylko nieliczni, bardzo nieliczni próbują gdzieś na czarno dorabiać. Ale to wyjątki. Od kiedy zamieszkali w tym tzw. obozie, nie ma dnia, aby nie dochodziło w pobliskich miejscowościach do kradzieży, włamań itp.
Na początku część Niemców witała uchodźców - Wilkommen in Deutschland. Teraz coraz częściej zaczynają obawiać się z jednej strony wzrostu podatków, bo będą potrzebne pieniądze na utrzymanie tych tysięcy ludzi, ale z drugiej zaczynają się też imigrantów normalnie bać.
Re: Deutchland
itd, itd..Gość pisze:Opowiadali, że w jednym z miejsc, gdzie zakwaterowano uchodźców, specjalnie dla nich wyremontowano bloki. Imigranci mają wszystko za darmo - wodę, prąd, jedzenie, dach nad głową i opiekę medyczną. Dodatkowo każdy dostaje 200 euro (o ile dobrze pamiętam to na tydzień) tzw. kieszonkowego. Ich status póki co jest nijaki.
opowiadali ?
a nad tym to nie ma co dywagować. Jest Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady.., która gwarantuje, obliguje do takiej formy pomocy i wsparcia dla uchodźców. Jest też Europejski Fundusz na rzecz uchodźców, więc .. Cała Unia ma mówić językiem i tyle. Więc tego wątku nie ma co przeżywać. Jest jak jest.
Re: Deutchland
Nie, można tego debilnego prawa nie stosować i się postawić temu choremu tworowi jakim jest UE, ale do tego trzeba mieć jaja a nie jęczeć i robić ,,laskę'' tej brukselskiej hołocie.Emilka. pisze:itd, itd..Gość pisze:Opowiadali, że w jednym z miejsc, gdzie zakwaterowano uchodźców, specjalnie dla nich wyremontowano bloki. Imigranci mają wszystko za darmo - wodę, prąd, jedzenie, dach nad głową i opiekę medyczną. Dodatkowo każdy dostaje 200 euro (o ile dobrze pamiętam to na tydzień) tzw. kieszonkowego. Ich status póki co jest nijaki.
opowiadali ?
a nad tym to nie ma co dywagować. Jest Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady.., która gwarantuje, obliguje do takiej formy pomocy i wsparcia dla uchodźców. Jest też Europejski Fundusz na rzecz uchodźców, więc .. Cała Unia ma mówić językiem i tyle. Więc tego wątku nie ma co przeżywać. Jest jak jest.
Oprócz Deutchland - HYdE PaRK przeczytaj również:
Hymn
Sprawa imigrantów - ministerka Kopaczki uciekła
Musze yaya
Odważna Niemka przeciwstawia się islamowi. Brawo!
Wpadli we własne sidła
Lewak przejrzał na oczy?
Biedne dzieciątka
Co naprawdę powiedział Prezydent RP
Siema nieproduktywne nieroby!
Albo rybki - albo akwarium
Bez komentarza
Po co te kłótnie
Kim jest Gość?
Dopiero po 8 latach
Szwecja w szoku. W całej klasie obcięli łechtaczki
Buchenwald otwarty na nowo?