Dla mnie ważne - Stypendia

[Aga$]

Witam, może trochę nie na temat, ale chodzi o stypendium. Skladalam wniosek na stypendium, jak co roku zresztą, odbiór w kasie gminy, jak co roku zresztą, dziś wypłata, idę odebrać a tu niespodzianka! Kasy nie ma bo poszło na kato! Pytam jakie konto, bo od 2 lat odbieram w kasie i we wniosku jest to zaznaczone! No ktoś się pomylił! Dostaje nr konta, moje stare z 2013r było we wniosku. To konto zostało zamknięte, ja mam sama to odkręcić. Dostałam sms z banku że kasa wpłynęła, ale została na coś tam pobrana, reszty też nie ma, bo jak się loguje to te konto już nie istnieje. Bynajmniej ze strony banku kasy nie odzyskam, a była ona mi potrzebna. I nikt winny?

[jesień 2015]

jeżeli konto zostało zamknięte to bank nie mógł nic ci pobrać tylko oddać kasę na ten rachunek, z którego zostało wypłacone stypendium, a później ten kto sporządza listy wypłat powinien zrobić to prawidłowo, czyli wypłata z kasy, przynajmniej u nas tak jest

[Gość]

No nie, bo kasa wpłynęła na mój stary rachunek, przyszedł sms, czyli tak jak by to konto było zawieszone, potem przyszedł że 80zl na coś pobrali ale nie mogę sprawdzić na co. Loguje się na konto starymi danymi i w listach rachunków nie ma tego konta. Może później się pojawi?! Pomijając kasy nie odzyskam z winy gminy. Placówka banku jest bardzo daleko, karta nie ważna, nawet Pinu już nie pamiętam. Dlatego chciałam i zawsze miałam w kasie! Raz w 2013r było na tamto konto! Potem ciągle w kasie!

[jesień 2015]

no to rzeczywiście masz pecha

[Gość]

Jedynie co mi przychodzi do głowy to napisać pismo że zgodnie z decyzją którą dostałam, dn. 15.12.2015r miałam otrzymać w kasie gminy pieniądze, ale ich nie dostałam. I proszę o wypłatę, a gdzie oni to wysłali mnie nie interesuje, bo zgodnie z wnioskiem miały być w kasie gminy

[jesień 2015]

wydaje mi się, że tak można by zrobić, odezwij się jak już rozwiążesz tę sprawę

[Gość]

Tylko że znając ludzi tu pracujących, nic nie wskoram. Jak oni mi kazali iść do banku w którym oni mają konto, nie ja i poprosić żeby cofneli ich przelew

[Gość]

No i sprawa wygląda tak : poszłam do gminy że pieniądze teoretycznie się odnalazły na kącie którego nie ma. Zresztą coś tam już zabrali, zalogować się nie mogę bo wyskakuje że konta nie ma i ze strony banku ja tej kasy nie odzyskam. To pani każe mi czekać, do banku jechać. Ja pokazuje jej pismo, które napisałam, że zgodnie z decyzją i wnioskiem który złożyłam to w dniu wczorajszym miałem otrzymać pieniądze w kasie gminy a ich nie otrzymałam. I czekam na odpowiedź na pismo 7 dni. Ja we wniosku zaznaczylam jak miały być wypłacone pieniądze! A ja ich szukać nie będę! Pani się zdenerwowala i mówi że w takim razie odda mi ze swoich! No to ja pytam czy to ona się pomyliła, ona że to jednak ona wprowadzala wniosek. No i kasę wzięłam, powiedziałam tylko że mi przykro że to z jej kieszeni poszło, ale to nie był mój błąd, więc ja i moje dzieci nie będą na tym tracić! Koniec. Gdyby nie to że pani z taką pogardą i złością na mnie patrzyła to może byłoby mi jej szkoda!

[xyz@]

ewidentnie nie było w tym Twojej winy
a pani powinna nauczyć się na swoim błędzie
ja co roku we wrześniu proszę o wpisanie konta do wniosku
niektórzy mówią,że to samo konto co ostatnio to nie wpisywali,ale nie załatwiam nic na gębę

[jesień 2015]

ja też tak robię jak xyz, że przy składaniu wniosku wnioskodawca wpisuje nr konta, nieważne czy jest to samo konto czy inne, kiedyś miałam taki przypadek, że kobitka w ciągu roku szkolnego zmieniała trzy razy nr konta, za każdym razem w innym banku