Mam taki przypadek: dłużnik za granicą składa wniosek o rozłożenie zaległości (okres 2012/2013) na raty. Nie można przeprowadzić wywiadu środowiskowego, który ustaliłby jego sytuację dochodową i rodzinną. Co robię dalej? Nie ma żadnego pomysłu
Nie musisz przeprowadzac wywiadu środowiskowego. Nie ma takiego obowiązku...uwzględniasz sytuację dochodową i rodzinną.Nie jest napisane w jaki sposób uwzględniasz. Wystarczy, że dłużnik dobrze uzasadni swój wniosek. Zresztą zawsze wychodzę z założenia,ze rozłożenie na raty zwiększa prawdopodbieństwo spłaty zadłużenia. Ja nic nie ryzykuję. Brak jednej wpłaty i sprawa z powrotem ląduje w egzekucji administracyjnej. Nie jestem rygorystyczna i starczy mi uzasadnienie wniosku.
"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
" Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow
Słuchaj, ja nie jestem specjalnie restrykcyjna. Rozłożenie na raty należy do tzw. uznania administracyjnego. Sama musisz podjąć decyzję. Ja rozkładam pod warunkiem terminowej spłaty. Nie zapłaci to do egzekucji
"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
" Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow
Może jeszcze ktoś mi coś podpowie, jeśli nawet zrobiłabym rozłożenie na raty mój kierownik tego nie podpisze bo powie ze nie znamy jego sytuacji dochodowej i rodzinnej, a nadmieniam ze dłużnik nigdy nie stawił się na wywiad. Jestem załamana:(
dłużnik jest za granicą? Żaden problem.
Pismo do dłużnika w pierwszej kolejności o wyznaczenie pełnomocnika w kraju. Jak nie wyznaczy to nic mu nie wydasz - sprawa pozostawiona bez rozpatrzenia.
Jak wyznaczy pełnomocnika - to rozmawiasz z pełnomocnikiem. Chyba, że pełnomocnik będzie z innej gminy, wtedy wystąpisz z wnioskiem
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare