Mam ten sam problem. Nikt nie potrafi mi jednoznacznie dać odpowiedzi. Byłam na szkoleniu, w którym twierdzili że nawet macierzyński przerywa, dłuższe (cokolwiek mieli na myśli mówiąc dłuższe) zwolnienie lekarskie przerywa i liczy się od nowa. Wraca mi dziewczyna z macierzyńskiego i nie wiem co robić . Proszę koleżanki z doświadczeniem, żeby się wypowiedziały jak to jest praktykowane!!