Mam pytanie, klient złożył podanie o przyznanie goracego posiłku w szkole dla dziecka uczęszczajacego do Szkoły poza Gminą, inny powiat. Przesłałam porozumienie dotyczące dożywiania dziecka, w formie jednego goracego posiłku. Jednak dyrektor odpisał, że nie może podpisać porozumienia, ponieważ oni podpisują umowy. Co w takim przypadku?
1) natychmiast zaprzestać „kopać się z koniem”,
2) teatralnie „przewrócić oczami”,
3) pokręcić głową na boki,
4) machnąć ręką,
5) ZAWRZEĆ UMOWĘ!
Miałem niedawno identyczną sytuację z Dyrektorem (pewnej) Szkoły – „As przestworzy” przekonany o wyjątkowej lotności swojego umysłu oznajmił mi, że on nie podpisze przesłanego przez nas porozumienia, bo „MA BYĆ UMOWA”! OK, nie widzę problemu! Zapytałem tylko, czy mam przygotować mu umowę zwykłą ?! (Bawię się słowem bo lubię) administracyjną, publicznoprawną, może cywilnoprawną albo cywilnoprawną w administracji… Adhezyjną? (tu akurat „pojechałem” specjalnie – nieadekwatnie do sytuacji - żeby wprawić go w jeszcze większą konsternację ). Odparł z krzykiem, że to ja powinienem wiedzieć jaką umowę należy tu zastosować!!! No dobra, już dobra…! Przesłałem mu więc to samo pismo, tylko że w nagłówku zmieniłem POROZUMIENIE na UMOWĘ… Teraz „As przestworzy” nie miał żadnego problemu i z zadowoleniem podpisał dokument!!! No Mistrz!!!
Co do merytoryki tematu wątku – umowa jest to zgodne POROZUMIENIE stron, które ustala ich wzajemne prawa lub obowiązki. Taka (podobna, bo skróciłem trochę) definicja jest stosowana w prawie cywilnym, ale również potocznie(sic!), nie wiedzieć czemu… I… „Należy zauważyć, że zgodnie z poglądem dominującym w literaturze (Z. Cieślak, Z. Leoński) oraz w orzecznictwie, porozumienie administracyjne jest UMOWĄ publicznoprawną, ponieważ dotyczy zadań publicznych. W przepisach brak jest wyraźnej regulacji instytucji umowy administracyjnej ”. (Tak: Piotr Wojewski, „Białostockie Studia Prawnicze” skrypt, 2020 vol. 25 nr 1, II 2020 r.).
Żeby nie było: znam i rozróżniam konsensualne formy - umowę od porozumienia, ugody, przyrzeczenia, nawet potrafię zastosować poprawną formę, adekwatnie do sytuacji, ale jak to się ma/ima w Łopiece…?
Otóż ważny jest tu zamiar, cel i treść wytworzenia dokumentu, a nie nagłówek papierka! Moim skromnym zdaniem, w tym przypadku jednak powinniśmy stosować porozumienie, bo zgadzam się z Janem Zimmermannem, że:„istotą porozumienia administracyjnego jest stworzenie formalnych podstaw wspólnej realizacji określonych zadań publicznych, a jego przedmiotem są zadania wyznaczone wcześniej przez ustawodawcę, których zasady i warunki realizacji podmioty powierzają jednemu z podmiotów zawierających porozumienie”. (Tak: Jan Zimmermann, „Prawo administracyjne”, wyd. 3 UJ, 2018 r., skrypt). Jednak nie jest to stanowisko jednolite i przedstawiciele doktryny do tej pory nie mogą dojść w tej sprawie do POROZUMIENIA .
Ale abstrahując od ww. treści: ma być dokument o współpracy, a jak Wy go tam nazwiecie, to… Już sobie wzajemnie uzgodnijcie albo DYREKTOR szkoły Wam powie...
mam dziecko w innym województwie wniosek został złozony do OPS o dozywianie więc przeprowadzam wywiad wydaje decyzje o dozywianiu i wysyłam pismo informujące aby szkoła objęła dane dziecko dozywianiem w jakiej ilości i jakie dni oraz dane do faktury .
Tyle i nigdy nie było problemów