Cześć. Mam zapytanie jak macie rozwiązany temat dożywiania dzieci w szkołach. W moim mieście jest kilka szkół, które mają własne stołówki szkolne a reszta szkół wynajmuje stołówki prywatnym firmom które gotują posiłki. Ceny ustala firma tzn. prowadzimy ,,negocjacje" stołówka proponuje nam kwotę za jaką przygotuje obiad, mops wydaje decyzję na obiady, stołówka wystawia fakturę i płacimy.
co z prawem zamówień publicznych ? każdą szkolę traktować osobną ( dzielimy zamówienie? ) czy łącznie liczymy jako dożywianie dzieci ? jak to połączyć aby to miało ręce i nogi? czy macie podpisane porozumienia/umowy z gminą i szkołą na dożywianie dzieci? jak macie to rozwiązane?