Witam, mam pewien problem. Mianowicie chodzi o pewną kobietę, która jest sparaliżowana i nie jest zdolna do samodzielnego funkcjonowania. Mieszka z niepełnosprawnym synem, który nie jest w stanie jest dostatecznie pomóc, szczególnie w nocy. Obecnie jest pod opieką drugiego syna który jest na urlopie ze wzgledu na jej stan zdrowia. Złożył papiery do ZOL ale jak wiadomo trzeba czekac kilka miesiacy a on ma urlop tylko do konca tygodnia, później zostanie "sama". Pytanie jest takie jak ja mogę rozwiązać tą sprawe? Myślałam o skierowaniu jej do DPS, niech jej syn napisze wniosek i tak dalej...myślicie ze to jest dobry pomysł? a co jeśli dostanie decyzje odmowną?