Na terenie gminy są liczne tereny rekreacyjne (działki letniskowe), na których w znacznej części przeważają budynki wpisane do ewidencji pozostałych budynków niemieszkalnych. i tu zaczyna się problem z dodatkiem węglowym: mamy wnioski od tzw. działkowiczów, z deklaracjami A (budynki mieszkalne) gdyż oświadczają, że ich domy są postawione na działce rekreacyjnej, ale są przystosowane do użytkowania całorocznego, i faktycznie mieszkają w nich cały czas. Brak deklaracji złożonej w gminie (ale np. zdarza się, że wnioskodawca dysponuje umową prywatnie zawartą z odbiorcą śmieci), drążąc temat dalej, potwierdzamy tylko swoje przypuszczenia: działka rekreacyjna, podatek od budynków niemieszkalnych, budynek wpisany do ww. wskazanej ewidencji jako NIEMIESZKALNY.
Przyznajecie dodatek węglowy w takiej sytuacji? czy jednak odmowa? mamy również przypadki, że od razu przy wniosku działkowicza widnieje deklaracja B - to jest już sprawa jasna. Natomiast tu czy ma znaczenie że budynek jest zaliczony do kategorii niemieszkalnych skoro mam deklarację A? czy jednak dać odmowę, niech się odwołują?