Kombinacje ludzi sięgają zenitu. Pani ma dom w naszej gminie i innej. Złożyła u mnie wniosek ze składem rodziny: ona wnioskodawca, mąż, starszy syn, młodszy syn. Wiemy, że nikt tu nie mieszka, w śmieciach zgłosiła, że od stycznia 2020 r. zmieniła adres zamieszkania.
W międzyczasie wyszło,że w innej gminie, wniosek o dodatek węglowy złożył Pani mąż skład rodzimy: mąż wnioskodawca, Pani i młodszy syn. Wezwałam Panią do wyjaśnień, oczywiście awantura na cały urząd, zero pokory.
Nie wydałam jeszcze decyzji, a tu dzisiaj przynosi mi wniosek na dodatek węglowy Pani starszy syn jako gospodarstwo jednoosobowe, ( konto mamusi), który jest już w składzie rodziny w pierwszym nierozpatrzonym wniosku, dzisiaj go Pani w śmieciach zarejestrowała.
Pierwszy wniosek złożony przez Panią odmowa, bo nie mieszka i jest wniosek w innej gminie, teraz co z drugim, gdzie jest tylko syn wnioskodawcą, też odmowa, czy umorzenie postępowania, czy odmowa wszczęcia postępowania. Pomóżcie.