Formalnie świadczenie się należy, dopóki jest kawalerem. Definicja rodziny tutaj nie działa.
Ale jak będzie ze sprawowaniem opieki, to już inna sprawa...
Człowiek jest istotą, która całe swe życie trawi na próbach przekonania siebie, że jej istnienie nie jest bezsensowne. Albert Camus
A kto to będzie sprawdzał? przeciez nie pracownicy świadczeń zaślepieni w niepełnosprawnych dzieciach, dla których wyznacznikiem konieczności sprawowania opieki jest jedynie okres powstania niepełnosprawności, a tak taka osoba może doskonale dawać sobie sama radę. Przecież ten do zrobienia dziecka opieki mamusi nie potrzebował, no chyba, ze mu sama w tym pomogła. Ze trzy lata temu było że mamusia tak zawzięcie opiekowała się 16 letnia córką wymagającą opieki, ze sama rozłożyła jej nogi przed chłopakiem, zeby ten mógł dobrze wcelować.