https://wiadomosci.onet.pl/swiat/hiszpan ... omosc.html
po nitce do kłębka. Szkoda, że rozumu trzeba uczyć władze za pomocą siły. No cóż, skoro sama się o to prosi traktując ludzi przedmiotowo, to gdzieś jednak odporność ludzka na wykorzystywanie się kończy. Oby jednak ofiary znów nie zostały ofiarami, jak w przypadku \"transformacji ustrojowej\" w Polsce. Ci co walczą o realizację idei zaczynają i kończą w boju jako przegrani. Zwycięzcami są wyłącznie przywódcy. Co dość ciekawe politycznie - przywódcy zarówno z jednej, jak i drugiej strony barykady. Oto kwintesencja współczesnej demokracji fasadowej. Pokojowej, podkreślam.