Głosuję na PiS cz.III

[dzibar]

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html

\"W drugiej części wywiadu Rokita powiedział, że \"Tusk doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że poza błędami pilotów i wieży, są inne okoliczności niewyjaśnione, że tam (w Smoleńsku - red.) się zdarzyło coś jeszcze ponad błąd pilotów i wieży\". \"Tusk jest na tyle racjonalny, że wie także, że raport Millera nie wyjaśnia sprawy, że są w nim jawne błędy - podkreślił.\"

(Onet/sidorowicz.blog.onet.pl,żg)

[~waldek]

Tak, tego się właśnie nauczyłem by zboczeńca zewsząd gonić! Zgniłe jabłka wyrzucać a parszywe owce oddzielać. Mówcie taka-tak, nie-nie, a co jest nadto pochodzi od złego.

[~oko]

się dzibar powtarzasz jak zdarta płyta - niewiarygodne

[dzibar]

https://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/ro ... omosc.html

Bezprecedensowy wzrost nastrojów eurosceptycznych na Wyspach to wynik przedłużającego się kryzysu ekonomicznego w państwach członkowskich UE.

Politycy mówią jednak coraz częściej, że brytyjski eurosceptyzycym to wynik sprzeciwu wobec zbyt głębokiej integracji w ramach UE, sięgającej spraw krajowych, oraz rosnącej \"jurysdykcji\" Brukseli w obszarach zarezerwowanych dotąd dla rządów poszczególnych państw członkowskich Unii.

Premier David Cameron z Partii Konserwatywnej zapowiedział zmiany w polityce Londynu względem Brukseli w połowie grudnia. Konkretne postulaty ma zaprezentować wkrótce na konferencji prasowej, ale z przecieków wiadomo już, że usztywni on swoją politykę względem Unii Europejskiej.

Cameron prawdopodobnie ogłosi także możliwość przeprowadzenia w 2015 roku referendum, w którym Brytyjczycy będą mogli opowiedzieć się za wystąpieniem z Unii Europejskiej lub utrzymaniem obecnego status quo. Część ekspertów ocenia jednak, że celem Camerona nie jest \"opuszczenie\" Unii, lecz ułożenie \"nowej formy\" relacji z Brukselą, m.in. poprzez wzmocnienie siły brytyjskiego weta i rezygnację z uczestnictwa w niektórych obszarach integracji w Europie.

\"Nadchodzący rozwód\" Londynu z Brukselą?

Uważam, że PiS nie ma na co czekać

[~ja 2]

i co zrobi no co - niech nie czaka niech idzie jak to pisusekretarz kroczem do tyłu się porusza

[~oko]

https://www.wprost.pl/ar/382815/Sad-dzia ... linowskie/

[~ja 2]

co ciekawy głos sądu:
\"Jego zdaniem \"taktyka organów ścigania przypominała sposób przesłuchać służb komunistycznych\". Chodzi przede wszystkim o przesłuchania świadków i oskarżonych, które odbywały się w nocy, w godzinach od 22:00 do 3:00. Tuleya zaznaczył, że takie przesłuchania były charakterystyczne dla lat 40\' i 50\', a więc czasów największego stalinizmu. \"

ale czy pisuludki to zrozumieją? śmiem wątpić!

[~oko]

rozumieją i chcą powrotu tego wlasnie, służby będą pracowały 24 h na dobę bo to i wiara nie taka i mniejszość narodowa i partia nie ta

[~oko]

CBA za czasów Mariusza Kamińskiego zmanipulowała film ilustrujący zatrzymanie doktora Mirosława G. To materiał \"fałszywy, sporządzony przez kiepskiego reżysera\" - ocenił sąd. - Nie wiem, po co to robili. Wiem, że z przerażeniem patrzyło się wtedy w telewizję - mówi nam obrońca dr. G.
Sprawa wypłynęła przy okazji wyroku skazującego lekarza za przestępstwa korupcyjne. Jednocześnie sąd ostro skrytykował pracę organów ścigania i wypowiedzi polityków, którzy z zatrzymania lekarza (zarzucono mu m.in. zabójstwo) urządzili polityczną szopkę. - Nocne przesłuchania, zatrzymania - taktyka organów ścigania w sprawie dr. Mirosława G. może budzić przerażenie. Budzi to skojarzenia nawet nie z latami 80., ale z metodami z lat 40. i 50. - czasów największego stalinizmu - ocenił sąd.

\"To nie są ręce mojego klienta\"

Sąd uznał za \"fałszywy i zmanipulowany, sporządzony przez kiepskiego reżysera\" emitowany w telewizji materiał CBA z zatrzymania dr. G. Jak podkreślił sędzia, na tym filmie występuje w rzeczywistości nie dr G.

Chodzi o scenę, gdy funkcjonariusze widowiskowo zatrzaskują kajdanki na rękach lekarza. - To nie były ręce mojego klienta - mówi portalowi Gazeta.pl obrońca Mirosława G. Adam Jachowicz.

Nieścisłość widać też na filmie. W momencie zakładania kajdanek \'lekarz\' ubrany jest w niebieski, szpitalny strój. Do wyjściowych drzwi prowadzą go agenci CBA. Ujęcie później, na korytarzu: wciąż skuty kajdankami lekarz (to prawdziwy dr G.) ma już na sobie ciemne, garniturowe spodnie.

\"Z przerażeniem patrzyło się wtedy w telewizję\"

Po co CBA \"dogrywało\" takie sceny? Adam Jachowicz: - Nie wiem po co. Wiem, że z przerażeniem patrzyło się wtedy w telewizję. Lekarz uśmiercał pacjentów! Strach iść do przychodni! - ironizował. Jego zdaniem nagrywanie filmu z zatrzymania, który ilustrował słynna konferencję Ziobry i Kamińskiego, mogło trwać nawet kilka dni. Zdaniem Jachowicza film wynikał z politycznej potrzeby: - Oni chcieli sobie coś ugrać. Ale takie zachowania nie pasują do służb. One powinny być profesjonalne i oziębłe.

Adam Jachowicz wspomina, że na jednym z prezentowanych przez CBA nagrań widać było, jak jedna z pacjentek wręcza lekarzowi książkę. CBA nie pokazało jednak wcześniejszej sceny, gdy lekarz tę samą kobietę wyrzucił z gabinetu, gdy próbowała wręczyć mu jakąś paczkę.

[~dzibar]

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/znany-ka ... omosc.html

Prawda wcześniej lub później zawsze wychodzi na jaw - jak widać słowa Zbigniewa Ziobro nie były bezpodstawne;
brak etyki, rzetelności, złamanie przysięgi lekarskiej ( przede wszystkim nie szkodzić) - wszystko to wyszło na jaw i teraz tylko kwestia czy ewentualny sąd apelacyjny uzna, że to normalne czy tez w końcu świete krowy przestaną być świętymi, a zawody zaufania publicznego zaczna przynosić korzyści nam wszystkim poprzez uczciwa i rzetelna pracę ludzi o wysokiej etyce -

a nie szkody społeczne poprzez nakręcanie sztucznie gospodarki, przez kryminogenne zachowania
wynikające z pychy,chciwości, wywyższania się i praku pokory - reasumujac złej woli ludzi, którzy wykorzystuja swoje stanowiska dla własnych zysków, wykorzystujac ból, niewiedzę i cierpienie ludzi.
Od ponad dwudziestu lat mamy możliwości o których naszym rodzicom sie nie śniło, ale przez ludzi, którzy uważają, że są panami życia i śmierci nasze standardy są właśnie tak niskie bo oni oprócz własnego czubka nosa nic innego nie widza, a fakt, że raczka myje i dzieki dobremu adwokatowi udaje się uniknac kary i latami trwaja procesy, ktore koncza sie czesto ukreceniem łba sprawie ( niski wyrok albo wogóle uznanie, że własciwie to są równi i równiejsi i prawo stoi po stronie tych, którzy maja pieniadze - i dla prawa nie jest juz istotne skad te pieniadze maja)