Napisano: 17 wrz 2019, 10:01
Nie ma podstaw do wydania świadczeniobiorcy decyzji odmownej z tego powodu – to nie jego wina, że organy nie mogą się dogadać w sprawie właściwości miejscowej. A trzeba jeszcze pamiętać, że przysługuje mu skarga na przewlekłość postępowania. Musicie sami zdecydować co zrobić, na podstawie okoliczności sprawy. Można spróbować uzgodnić z gminą X przyznanie określonych świadczeń w miejscu pobytu beneficjenta i trybu ich zwrotu. Albo przekazać prawidłowo sprawę zgodnie z art. 65 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U.2018.2096 ze zm.): "Jeżeli organ administracji publicznej, do którego podanie wniesiono, jest niewłaściwy w sprawie, niezwłocznie przekazuje je do organu właściwego, zawiadamiając jednocześnie o tym wnoszącego podanie. Zawiadomienie o przekazaniu powinno zawierać uzasadnienie. § 1a. Zawiadomienie o przekazaniu sprawy zawiera również informacje, o których mowa w art. 13 ust. 1 i 2 rozporządzenia 2016/679, w zakresie danych przetwarzanych przez organ przekazujący, chyba że wnoszący podanie posiada te informacje, a ich zakres lub treść nie uległy zmianie."
Jeżeli jednak sprawa była już przekazywana zgodnie z ww. procedurą, to ciągłe przerzucanie się aktami też nie ma sensu (można narazić się na zarzut bezczynności) i pozostaje wniosek o rozstrzygnięcie sporu do sądu administracyjnego.
Quidquid latine scriptum sit, sapienter videtur