Ile dostaniecie za prowadzenie 500 + - Świadczenie Wychowawcze (500+)

  
Strona 2 z 5    [ Posty: 41 ]

Napisano: 25 lut 2016, 17:14

A jak się nie podoba to niech kogoś zatrudnią za ten tysiąc
miaa


Napisano: 25 lut 2016, 17:48

u mnie zatrudniają i miałam dostać dodatek
ale zatrudniają a o dodatku cisza ...
gasiak

Napisano: 25 lut 2016, 22:08

ten tysiąc brutto nie warty tego co nam szykują u nas ledwo się wyrobiliśmy na luty dziewczyny załamane na nowych mamy nie liczyć, atmosfera już nerwowa a do tego dojdą kolejki i awantury niezadowolnych plus bombardowanie nas telefonami o 500 + w takich warunkach nie da się pracować, niech sobie zatrudniają za ten tysiąc ciekawe czy ktoś przyjdzie sensowny bo awansów dla nas nie ma od lat, już mi się śni jednym batem okłada szefostwo a drugim klienci,
xxx12

Napisano: 26 lut 2016, 10:19

Nam powiedziano że mamy zrobić robotę a o podwyżkach niema mowy!!! I tak już kolejny obowiązek nam dokładają, który znów mamy robić za free a do tego widmo pracy po godzinach bo przecież patologia złoży wnioski 1 kwietnia a O wypłatę zapewne będzie nas "UPRZEJMIE I Z KULTURĄ PROSIĆ" żeby była zrobiona na "31 MARCA;)" Poza tym sprawiedliwie byłoby gdyby za dodatkowym obowiązkiem w pracy był odgórny od rządu dodatek do pensji a nie mówienie że podwyżki daje wójt/burmistrz/prezydent bo wtedy wszystko zależy od budżetów danych miejscowości
xxxz

Napisano: 26 lut 2016, 10:34

Ale jak zależne od budżetów? Przecież macie 2% z 500+ na koszty obsługi - zawalczcie o swoje.
kawa i ciasto

Napisano: 26 lut 2016, 10:36

No dokładnie trzeba jasno sprawę postawić, albo chociaż ten tysiąc , albo niech zatrudniają sobie nową osobę, oczywiście mam tu na myśli gminy gdzie jedna osoba prowadzi wszytko,
iza145

Napisano: 26 lut 2016, 10:43

kawa i ciasto pisze:Ale jak zależne od budżetów? Przecież macie 2% z 500+ na koszty obsługi - zawalczcie o swoje.
ja tak właśnie zrobiłam, została zatrudniona nowa osoba, kompletnie nie znająca się na rodzinnym a tym bardziej na 500+, szefowa przyjęła do wiadomości że nic przy tym nie robię, ale teraz im dalej w las wpadła w popłoch i myśli jak mnie skusić abym jednak zechciała coś pryz tym robić
nela81

Napisano: 26 lut 2016, 10:48

nela - zależy, jak na to patrzysz. Gdyby u mnie była nowa osoba totalnie zielona, rozważyłabym "szkolenie" za rozsądną kwotę. Musiałabyś wycenić swoją wiedzę i umiejętności pedagogiczne ;) Za darmo nawet do tego nie podchodź.
Jesteśmy we dwie, stoimy twardo na stanowisku, że chcemy dodatki. Nasz warunek - minimum 500 netto + stażysta/świeżak na zlecenie do kontaktu z klientem i rejestracji wniosków.
Niby przyjęto do wiadomości ale cichooo szaaa, ale się zdziwią 1 kwietnia, jak się odwrócimy tyłkami.
kawa i ciasto

Napisano: 26 lut 2016, 10:50

kawa i ciasto pisze: rozważyłabym "szkolenie" za rozsądną kwotę. Musiałabyś wycenić swoją wiedzę i umiejętności pedagogiczne ;) Za darmo nawet do tego nie podchodź.
oczywiście za darmo już dość robienia, jak zaproponuje 500zł brutto to niech sama robi, uważam że to za mało.
Ja jestem sama z całym FA, SR ZUS
nela81

Napisano: 26 lut 2016, 10:59

500 brutto to śmiech na sali. Tym bardziej, że jesteś sama.
kawa i ciasto



  
Strona 2 z 5    [ Posty: 41 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x