Napisano: 03 mar 2016, 11:09
u nas około 2,5 tysiaca rodzin, z tego dośc dużo tych z dochodem. Chca zatrudnic dwie nowe osoby, ale i tak mamy ich uczyć, co będzie zabierało nasz czas. Władza nie ma pojecia co sie dzieje na dole. do tego systemy nie działaja tak jak powinny. U nas o kasie cisza, cos się szykuje, ale my nie wiemy ile. Liczymy na tysiaczka. za rok to dopiero bedzie jazda.