Trafi Ci się jakiś upierdliwy i jak go o to poprosisz jedynie się uśmiechnie i powie, że doniesie ale zamiast Ci donieść dokument to pobiegnie do Kierownika, Wójta i nawet może do gazety zadzwoni.
Więc po co Ci to?
Upierdliwy, o! To, to! Żeby nie było, zmieniłam na znający przepisy
Ok, systemy mogą nie działać ale to nie zmienia faktu, że masz to u siebie i system nie ma tutaj nic do rzeczy, masz to gdzieś.
System wchodzi w grę jak masz nowego klienta i jeśli chodzi o dokumenty, które możesz sobie sama uzyskać. To są dwie różne kwestie i nie można ich mylić.
A jak przychodzi nowa osoba, której nie mieliśmy w syst. z. rodzinnych i nie wnosi na 1 dziecko, powinniśmy brać sktóc. akty urodz. dziecka/i? Czy tylko wniosek- ewent. dowód do wglądu?