jak postępujecie - Świadczenia rodzinne

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 14 ]

Napisano: 18 sie 2014, 12:09

Tak ale zapis art. 24 ust 7 .... gdy dochód powoduje utratę prawa do świadczeń - jak powoduje utratę prawa to należy najpierw uchylić decyzją ( chyba że ta decyzja wygasła) a jak zakończył klient pracę i chce pobierać świadczenia to powinien złożyć wniosek -

Ładnie mi uczciwy jak zgłasza dochód uzyskany po pół roku raczej go sam nie zgłosił tylko wyszło przez przypadek

I tu wcale nie są dyskryminowani ci co zgłaszają uczciwie dochód bo po czasie i tak wyjdzie na jaw czy ktoś uzyskał dochód czy nie na pewno w kolejnym okresie zasiłkowym i maja cały okres zasiłkowy do zwrotu
oleńka2


Napisano: 18 sie 2014, 12:17

nie ma problemu jak się mieszczą w kryterium, a tak jedne Ośrodki uchylają w całości inne w części.
olo

Napisano: 18 sie 2014, 12:38

olenka, moj wpis byl w kontekscie wpisu Stefana, ktory twierdzi,ze dolicz sie uzysk tylko wtedy kiedy ten uzysk jest jeszcze w tym momencie kiedy dokunujesz czynnosci przeliczenia:)
jakby tak czytac doslownie - to pewnie powinno byc tak jak olenka uwaza - uchylic i gosc ma kare,ze nie zglosil na biezaco:) bo jakby zglosil na biezaco to potem by wiedzial,ze jak straci uzysk znow moze zlozyc wniosek i dostac swiadczenia..a tak..za pozno:) ale ja jestem z natury dobra:D wiec w sytuacji kiedy nie do konca jasno napisano czy uchylic i basta czy uchylic tylko za okres kiedy nie przysluguje - to robie uklon w strone klienta i orzekam na korzysc strony, biorac pod uwage,ze nie moze zlozyc wniosku do tylu a swiadczenia jednak by przyslugiwaly...co nie jest zabronione jest dozwolone;) a ze warunki przyznawania swiadczen rodzinnych nawet dla prowadzacych stwarzaja problemy - to trudno wymagac,zeby swiadczeniobiorcy to bagienko ogarniali;-) i ze wszytskim nadazali, o wszystkim pamietali...ustawodawca postaral sie aby proste rzeczy nie byly proste - wiec nie mozemy karac za to naszych ziomkow;-)
kb
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 7453
Od: 02 lut 2007, 15:50
Zajmuję się:
Lokalizacja: najładniejsza:), Polska

Napisano: 18 sie 2014, 12:56

Czasami to ja sama jestem przerażona jak wśród nas obsługujących świadczenia rodzinne są podzielone często zdania co do interpretacji przepisów naszej ustawy.

Ja w większości kieruję się tym co mówił Mazurkiewicz na szkoleniach bo na czymś się trzeba opierać.

Ale czy nie można gdzieś wystąpić np do Ministerstwa aby napisali gdzieś jasne wytyczne jak mamy postępować - ale tak żeby sądy podtrzymywały nasze decyzje

to naprawdę jest chore - ręce mi opadają chociaż pracuję w tych świadczeniach od samego początku

i wcale się klientom nie dziwię że się gubią
oleńka2



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 14 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x