helo, teraz trzeba wezwania zrobić pod groźbą wstrzymania i kazać ludziom się tłumaczyć na co wydali pieniądze. ewentualnie dopisać samemu, że na alkohol, papierosy i dziwki.
Uważam, że dużo prostszym pomysłem byłoby zakładanie klientom obowiązkowych kont z kartą płatności. Wybieranie kasy z takiego konta byłoby niemożliwe, możliwe byłoby tylko płatności w sklepach. Państwo by wtedy w 100% wiedziało na co jest wydawana kasa z 500. Pełna inwigilacja.
Kurczę, zapomniałem, że lewakom się nie podpowiada. Państwo jest w stanie zrealizować każdy, najbardziej debilny pomysł... A ten może im się spodobać...
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
No to przeszło moje najśmielsze oczekiwania - lepsze nawet od fluktuacji, tamto się przynajmniej dało policzyć dzięki mrówczej pracy i przejrzeniu tysięcy teczek... ale jak sprawdzić wydatki? Na jakiej podstawie to sprawdzić? W ogóle - jak ktoś nie pamięta na co wydał konkretne 500+ to co wtedy? Przecież nie ma nawet ćwierć przepisu który obliguje tych ludzi do zbierania rachunków etc. Pomoc społeczna przecież też nie ma najmniejszych podstaw żeby takich rozliczeń żądać i to sprawdzać...
Jak dla mnie sprawozdanie absolutnie niemożliwe do wykonania! Ktoś kto stworzył te tabele i ten ktoś kto zaakceptował zrobił to chyba w pomroczności jasnej!
"Przecież nie ma nawet ćwierć przepisu który obliguje tych ludzi do zbierania rachunków etc."
więcej, a pokaż mi przepis, który pozwala nam zbierać takie dane
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare