Mam rodziców, którzy mają swoje 1 dorosłe dziecko oraz mieli w rodzinie zastępczej 2 innych dzieci. Przy czym nie posiadają oni dokumentów, które by ten fakt potwierdzały. Jedyne co mają, to zaświadczenie z 1985 roku bodaj o ustanowieniu jednego z nich opiekunem prawnym. Bez dokumentów to raczej nic nie zrobię.