witam, babeczka - mężatka pobiera u mnie 500+, mąż przyszedł i zgłosił, że żona wyprowadziła się i zostawiła dzieci pod jego opieką. Nie zna jej adresu. Pracownik socjalny pojechał na wywiad, kobiety nie zastał. To mój pierwszy taki przypadek. Czy wywiad wystarczy do uchylenia prawa do świadczenia w tym przypadku? Czy najpierw muszę wezwać Panią do złożenia wyjaśnień? skoro wiem, ze ona nie przebywa pod tym adresem to mogę kierować tam korespondencję? myślę, że tak zgodnie z art. 41 kpa. proszę o pomoc
Wszczęcie i wskazanie art. 10 kpa i 41 kpa (mozliwośc zapoznania sie z aktami i wniesienia uwag i nowych dowodów ) , wysyłka na adres dotychczasowy (wszak nieaktualizowała a w pouczeniu wniosku miała wskazany art. 20 ust 1 św -wszystkow zgłaszać, razem z wszczęciem wezwanie do wyjasnien ze wskazaniem art 23 ust.2 i po terminie wymaganym wydajesz decyzje zmieniająca na art 27 ust. 1 w której odmawiasz (na brak spełnienia 4 ust 2 i 23 ust 2 ) a nastepnie ustalasz na podst 25 ust. 2 pkt 6 nienaleznie pobrane