Dzień dobry
Coraz więcej mamy przypadków ze ściemnianiem przy składaniu wniosków. Zwykle gdy widzimy, że kombinują ze składami gospodarstwa domowego straszymy delikwenta prokuraturą i jakoś ich to odstrasza. Mieliśmy już różne sytuacje. Małżonków, którzy nie mieszkają razem np wniosek składa pan na siebie i dzieci a potem dzwoni z pytaniem czy po odbiór zaświadczenia może wpaść żona bo on nie ma czasu

Dziadków, którzy niby mieszkali sami z rocznym wnukiem i wiele innych. Zwykle słowo prokuratura działa. Ale mamy ostatnio Panią, która wniosek o osłonowy złożyła w lutym na 6 osób i tak zostało wypłacone. Pod koniec kwietnia wydaliśmy zaświadczenie do CP również na 6 osób. Wczoraj przyszła i jednak chce syna usunąć ze składu, bo jak to powiedziała" wtedy załapie się na dotacje 90%". No to my jej stałą gadkę, że tak nie wolno itd. To powiedziała, że i tak nam ten wniosek złoży bo nie mamy prawa go nie przyjąć i w innych gminach problemu nie robią. Jak załatwić tą sprawę po przyjęciu wniosku? Pani powiedziała, że oświadczy, że syn wyprowadził się na początku maja i koniec. Proszę o podpowiedź.
