Witam,
piszę pierwszy raz na tym forum.Pracuję w ŚDS, woj. mazowieckie niespełna 2 lata. Zarabiam (jak i inni pracownicy) najniższą krajową z wyższym wykształceniem. Mam pytanie odnośnie śmierci uczestnika. Ostatnio niestety odbył się pogrzeb naszego uczestnika. Kierownictwo kazało się nam złożyć na wiązankę. Piękny wieniec został zakupiony z naszych marnych pensji. Dodam ponad to, że chcąc kupić ładny wieniec na żywej podstawie trzeba min. 60-80zł. Nas pracujących jest 4 instruktorki. Stąd też moje pytanie: czy śds nie powinien posiadać funduszy na tego typy sytuacje??Dodam tylko, że średnia wieku w naszym ŚDS jest wysoka, takie sytuacje będą się zdarzać częściej. I nie chodzi tu o 20 zł ale o samą postawę kierownika. Przecież to świadczy o całym ośrodku i jego podejściu do domowników. jak to jest w przypadku waszych ŚDS\'ów? czy to norma??