mam taką sytuację jestem organem wierzyciela a gmina dłużnika gdzieś w Polsce, od dwóch lat nie mam nic odebranego od dłużnika, pisma awizowane wracają z adnotacja nie podjęte w terminie. Mam sie tym nie przejmować czy jakoś poprosić gminę dłużnika aby ustanowiła kuratora dla osoby nieobecnej? Z dok. wynika że pisali wezwanie na wywiad nie zgłosił się to prokuratura. Mam duże przypuszczenie że ten dłużnik tam nie mieszka.
Wyłącznie OWW może wnioskować o ustanowienie kuratora, którego ustanawiamy w sytuacji gdy adres dłużnika pozostaje nieznany. A w takim przypadku NIE JEST MOŻLIWE określenie organu właściwego dłużnika.
jeszcze nie miałem przypadku żeby mnie jako OWD jakiś OWW kazał ustalać kuratora a jesteśmy duża gminą.
Od razu odbiłbym piłeczkę bo skoro dłużnik nie mieszka na moim terenie to nie jestem OWD, więc nie będę ustalał żadnego kuratora.
eMGie pisze:jeszcze nie miałem przypadku żeby mnie jako OWD jakiś OWW kazał ustalać kuratora a jesteśmy duża gminą.
Od razu odbiłbym piłeczkę bo skoro dłużnik nie mieszka na moim terenie to nie jestem OWD, więc nie będę ustalał żadnego kuratora.
ale za to mieliśmy przypadki gdy OWW wnioskował o podjęcie działań wobec dłużników osadzonych w ZK bo mieli kiedyś w naszej gminie meldunek .....