Lewak krytykuje Owsika

[de Charette]

pochodzę z rodziny gdzie do 80 to prawie każdy dociąga (pomijając wypadki).
Ocenianie jest bardzo dobre, lubię oceniać, wartościować. To nie jest problem, problem jest tam gdzie nie ma przy tym kultury.

PS. Kiedyś z kolegami przy piwie dobrze się kobiety oceniało... Po okładce oczywiście

[Anioł]

począwszy od homera a na Baśce skończywszy.strasznym smutkiem zawiało. ten nie chce żyć, baśka też jakoś tak..niby się cieszy a jednak. Przecież życie jest piękne. Ja was nie rozumiem już zupełnie.

[Anioł]

począwszy od homera a na Baśce skończywszy.strasznym smutkiem zawiało. ten nie chce żyć, baśka też jakoś tak..niby się cieszy a jednak. Przecież życie jest piękne. Ja was nie rozumiem już zupełnie.

[Basia34]

Ja szczęśliwa jestem-nawet bardzo.Mam wrażenie,że Ty trochę grasz,że taka szczęśliwa jesteś.Ale to nie moja sprawa,każdy żyje jak chce,jak lubi.Ja mam inne priorytety,Ty inne...tak już jest.

[Anioł.]

cześć Basia :)
nie mam za bardzo czasu na rozmowę..ale zapytam . Jakie są Twoje priorytety? Będzie mi niezmiernie miło jeśli odpowiesz. Może poznamy się bliżej, co o tym sadzisz. ?

[Basia34]

Dla mnie ważne są szybkie priorytety,zwłaszcza te z allegro.
Moje priorytety wynikają z tego jaki jest mój system wartości i jakie wyznaczyłam sobie cele.
Życie z pracy u siebie i własnymi rękoma,spędzanie czasu ze swoją rodziną,wychowanie i edukacja dzieci,bycie dobrym człowiekiem,pielęgnowanie przyjazni,podróże,zmiana mieszkania...

[de Charette]

zapomniałaś umieścić PIWO.
Bez tego wszystkie priorytety są do kitu.
Co do mieszkania to taniej wychodzi zmiana kolorów na ścianie

[Basia34]

mieszkanie nam nie odpowiada,malowanie ścian nie pomoże,umeblowanie po swojemu też nie,zresztą ja ciągle wszystko przestawiam,lubię zmiany.dobrze nam zrobi mały bałagan
a i piwo będzie

[de Charette]

" ja ciągle wszystko przestawiam,lubię zmiany.dobrze nam zrobi mały bałagan"
wypisz wymaluj moja żona. Człowiek na chwilę wyjdzie z kolegami na "dwa piwa", wraca do domu, kolana, głowę rozbija, do łóżka nie może trafić. A żona jeszcze bezczelnie twierdzi, że to przez te "dwa piwa". Jakby komu "dwa piwa" zaszkodziły!

[Basia34]

no ,dwa na pewno dwa .mężczyzni jak się już spotykają to rzadko kończy się na tych dwóch umownych piwkach,ja już was znam,haha