Dłużnik-konfliktowy od samego początku istnienia FA. Dzisiaj przyniósł mi wyrok że nie jest ojcem dziecka. Bieżący FA uchylam - OK. Ale co z należnościami za poprzednie okresy???? Tytułami??? Pieniędzmy które wpłacał??? Wpłacił przez te wszystkie lata ok. 1500 zł i żąda żeby mu zwrócic te pieniadze
wg mnie na podstawie tego wyroku on niewiele może. Wyrok jest świeży? pewnie dopiero prawomocny, albo i jeszcze nie... Uważam że jeśli dłużnik chce zwrotu kasy, powinien złożyć wniosek do sądu o uchylenie obowiązku alimentacyjnego, skoro nie jest ojcem. Jeśli przedstawi wyrok o uchyleniu obowiązku alimentacyjnego wstecz, od początku, wtedy można będzie mu zwrócić kasę a kobieta do zwrotu NP
On ma juz wszystko, sorki ale pisałam w skrócie. Ma prawomocny wyrok o zniesieniu alimentów. Chodzi mi o to na jakiej podstawie mam umorzyć:(. A z oddaniem kasy to już w ogóle jakas masakra. Przeciez to przez kilka lat rozdzialałam 60%20%20% i odsetki. Przeciez mi inna gmina nie odda kasy, a z budżetu państwa to nie wiem nawet jak zacząć. Poza tym kobieta ma zwrócić?????
Logicznie i intuicyjnie zgadzam się, że ona powinna zwrócić, jemu należności powinno się skasować. Ale po prostu nie mam pomysłu na podstawy prawne:(.
Ps. Co do wierzycielki, podobno nie wiedziała, bo sobie "wyliczyła" że na pewno on powinien byc ojcem
Co do niej to może art.2 pkt 7 lit c, unieważnij decyzje z FA a póxniej NP. A co do niego-kiedys na szkoleniu mówili-że niestety bedzie miał nadal do zwrotu.