Czy po mimo tego że moje dochody wskazują na to że mogę dopłacać do utrzymania mamy w DPS-ie mogę się od tego uchylić? Po pierwsze to kwota jaką na mnie nałożyli jest strasznie wysoka a mianowicie 1200zl,po drugie nie czuję się w obowiązku dopłacania ponieważ sama nigdy nie otrzymywałam żadnej pomocy od matki,nie mieszkała ze mną,nie pomagała finansowo w żaden sposób,od kilku lat nie miałam z nią kontaktu ponieważ nadużywała alkoholu, dawno temu przeprowadziła się w inną stronę polski a ja mieszkałam z babcią ...dlaczego niby teraz mam płacić takie duże pieniądze?Bardzo proszę o pomoc jak można ewentualnie uchylić się od tych kosztów ewentualnie zmniejszyć jej kwotę. Jestem załamana tą sytuacją...z góry dziękuje i pozdrawiam
Jaka szkoda Rafałku że jesteś \"załamana\". Sorry - nie wierzę Ci że MOPS a takiej sytuacji ustalił kwotę 1200zł. Czyżby Zdziś dalej drążył temat i podpuszczał...???
olu, Jak Ty tak rozumiesz problemy ludzi to lepiej zmień zajęcie.
Nie wierzysz, że MOPS ustalił taką sumę ?! Hmmm... to poczytaj to forum, może zrozumiesz chociaż w to wątpię, że nic prócz kasy się nie liczy dla MOPSu. Jak ma to niech płaci.
Pracownicy MOPS przypominają śledczych, windykatorów, ale ciężko uznać ich za pomoc społeczną.
Widać, że niektórzy zabierający głos nie wiedzą o czym piszą. To ile Ty \"Rafałku\" zarabiasz, że bezduszna pomoc społeczna każe Ci płacić 1.200 zł??? Przecież 250% musisz mieć a ewentualnie z tego \"ponad 250%\" ustala się z rodziną.