mam już ich dość i już sama nie wiem czy tak jest poprawnie.chodzi o metryczki do odwołań - metryczki ciągną się w nieskończoność a najgorzej jak jest do ponownego rozpatrzenia , po za tym SKO i tak ich nie uzupełnia. jak to robicie żeby było dobrze? a możne nie powinnam ich tak \"wydłużać\" tylko do każdego odwołania w danej sprawie zakładać nową? nawet jeśli dotyczy tej samej decyzji?
ja w ogóle nie robię metryczek, przecież to jest w systemie, o co chodzi? co jakiś czas ktoś o te metryczki pyta. Moja poprzedniczka też nie robiła. To trzeba czy nie????