cały dzień potrafią przegadać. Coś tam zrobią, coś poskrobią i wieczna ekstaza w gadulstwie nt. a to gdzie są dobre wyprzedaże, a to cen butów, a to sąsiadki z bloku, a to kto umarł, a komu się jeszcze udało itd. itp.
Już mnie szlag trafia z taką robotą. potem się dziwić, że ludzie psioczą. A co mają robić?
moje współpracowniczki
Re: moje współpracowniczki
o przypomniałam sobie ważne tematy dnia to również liczby w lotto, albo horoskopy.
To naprawdę nie jest żart. To kpina z wykonywania pracy. Kierownictwu to odpowiada i dzielnie im sekunduje. Nędza, nie praca.
To naprawdę nie jest żart. To kpina z wykonywania pracy. Kierownictwu to odpowiada i dzielnie im sekunduje. Nędza, nie praca.
Oprócz moje współpracowniczki - HYdE PaRK przeczytaj również:
Łukaszu nie czytaj
Dobrze wiedzieć:D
Zapomniał wół, jak cielęciem był
Dlaczego Bóg im to robi?!
SZUKAM LUDZI Z DOBRYM SERCEM
pomoc finansowa
dofinansowanie mieszkań
Bardzo trafna diagnoza
W jaki sposób Natanek i Rydzyk służą Bogu?
Nowi władcy świata
Zły katolik czy dobry ateista. Kogo wybrałby Bóg?
Do Adama
Co chce uzyskać Adam zab raniając psioczyć?
kto mi to wytłumaczy?
Czujecie go?
Co chcą uzyskać osoby które non stop wklejają linki na fora i psioczą na rząd?