Wydałam kobiecie decyzję odmowną z funduszu z uwagi na przekroczony dochód. Bardzo rozczeniowa. Po otrzymaniu decyzji przyszła do ośrodka oczywiście z wielkim krzykiem nie dała mi dojść do słowa i odchodząc powiedziała, że zrobi wszystko żebym została zwolniona z pracy. Początkowo to olałam, bo to nie pierwszy jej wybryk, ale wczoraj przyszła z odwołaniem, w którym napisała, że była u mnie a ja jej powiedziałam, że zmienię decuzję po warunkiem, że podzieli się ze mną alimentami, a ona oczywiscie nie chce sie ze mną dzielić i jest bardzo oburzona, bo przecież alimenty są dla jej dzieci a nie dla mnie. Chcę to zgłosić do prokuratury ale nie bardzo wiem jak postąpić może ktoś mi doradzi.
no kobieta to się naoglądała jakiś filmów widocznie
nie rozmawiaj z nią sam na sam zawsze kogoś poproś żebyś miała świadka
napisz zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i opisz sprawę jeśli chcesz zgłosić
albo idź po prostu na posterunek policji zgłoś im na miejscu przedstaw sytuację może wystarczy tylko rozmowa policji z nią ...
ale swoją drogą bezczelna kobieta ....
Nigdy nie rozmawiam z nią sam na sam, świadkiem rozmowy była moja koleżanka z pokoju, nie wiem czy jeszcze czegoś na mnie nie szykuje, bo powiedziała:"szkoda, że pani nie nagrałam" a ja w ogóle się nie odzywałam, bo się nie dało. Po tym piśmie myślę, że jest gotowa spreparować jakieś nagranie żeby mnie oczernić.
a już myślałam, że mnie nic nie zaskoczy ... a nie powinien to ośrodek ( nie pracownik ) zgłosić na policję ?
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
poinformuje kierownika że idziesz sprawe zgłosić na policję
jak napiszesz do prokuratury to i tak policja dostanie to więc idź sie do nich poradzić jak to załatwić