Iga2 pisze:A to taki pracownik socjalny może pracować w pomocy społecznej zastanowiłabym się na miejscu jego kierowniczki.
Zauważ, że jest coś takiego jak domniemanie niewinności. W swojej karierze trafiłem już na kilka Niebieskich kart, które zostały założone aby się na kimś dograć czy coś udowodnić, bo prawnik doradził, że przyda się do rozwodu, etc. Taka sytuacja może spotkać każdego, no chyba, że jest singlem mieszkającym samotnie.
Samo rozpoczęcie procedury wskazuje tylko na to, iż zachodzi domniemanie, że w rodzinie może dochodzić do aktów przemocy.