Znalazłam Państwa forum, by prosić o rozjasnienie mi w głowie. Jestem szarym człowiekiem, który nie korzysta z Pomocy. W weekend robiłam dużo zakupów i w kilku sklepach były przy kasach zbiórki żywności "dla biednych dzieci". Nic nie rozumiem....Czy przy programie 500 plus my nadal możemy mówić o "biednych dzieciach"? Jeśli biedne, to wszystkie dostały od Państwa Polskiego 500 zł /miesiąc. Dla szarego człowieka to jest dużo pieniędzy, bo to jest 1/3 mojej pensji! Proszę o wyjasnienie, dlaczego dalej zbiera się żywność "dla biednych dzieci". Zdumiona nie tylko jestem ja, bo w naszym mieście sporo osób jest zdziwionych takimi zbiórkami po wprowadzeniu programu 500 plus.
niestety tak to już jest w naszym kraju
Mam sporo klientów samotnych dorosłych niepełnosprawnych, którzy w portfelu mają mniej niż 600zł/mc, dla takich osób rzadziej się zbiera niż dla dzieci
takie i inne " różyczki" są i będą. 500 + jest według mnie programem głęboko niesprawiedliwym( 2 bez dochodu).
Pani Grażyno
warto sprawdzić kto zbiera , czy ma pozwolenie i zapytać organizatora dlaczego tak się dzieje.