jak najbardziejCo mam zrobić przyjąć wniosek?
art. 8 ust. 4. Zarządca budynku albo inna osoba uprawniona do pobierania należności za lokal mieszkalny zawiadamia organ przyznający dodatek mieszkaniowy o wystąpieniu zaległości, o których mowa w art. 7 ust. 11, obejmujących pełne 2 miesiące, w terminie 14 dni od dnia wystąpienia tych zaległości. W przypadku niedopełnienia tego obowiązku zarządca budynku albo inna osoba uprawniona do pobierania należności za lokale mieszkalne zwraca organowi przyznającemu dodatek mieszkaniowy kwoty dodatków wypłaconych za miesiące, w których występowały zaległości w tych opłatach. Zaprzyniósł nowy wniosek dziś i jest na nim adnotacja zarządcy ze nie zapłacono za miesiąc maj.
o szkole otwockiej już gdzieś tutaj na forum wspominałemSą dwie szkoły w tej kwestii.
od siebie nieśmiało dodam, że gdyby rzeczywiście tak miało być, tzn. Stronę stać było na poniesienie wydatków w pełnej wysokości to najprawdopodobniej nie ubiegałaby się o dodatek ... bo i po co ?Przy ubieganiu się o przyznanie dodatku mieszkaniowego należy udokumentować wysokość poniesionych opłat związanych z utrzymaniem mieszkania. Jest to równoznaczne z tym, że wydatki te powinny być uregulowane.
brodafix pisze: ↑29 cze 2023, 8:12z komentarza do UDM :
"(...) W teorii i judykaturze spotyka się różne próby wyjaśniania tego pojęcia. Zwracali na to uwagę B. Sygit i R. Politowicz, przytaczając definicję A. Mączyńskiego, iż "dodatek mieszkaniowy jest szczególnym świadczeniem pieniężnym wypłacanym przez gminę na rzecz wskazanych w ustawie osób o niskich dochodach, którym przysługuje tytuł prawny do lokalu, w celu umożliwienia im zapłaty czynszu oraz pokrycia innych obciążających je wydatków za zajmowany lokal mieszkalny (opłaty dodatkowe, eksploatacyjne oraz niektóre koszty związane z zamieszkaniem w lokalu)" (B. Sygit, R. Politowicz, Dodatki mieszkaniowe, s. 13–14).
W świetle takiego rozumienia tego pojęcia autorzy zastanawiają się, czy zwrot "dodatek" jest prawidłowo użyty w ustawie, czy odpowiada temu, co ustawodawca chciał przez tę instytucję osiągnąć. Według Słownika języka polskiego [M. Szymczak (red.), Słownik, t. I, 1978, s. 410] "dodatek to rzecz dodana, to, co dodaje się ponad miarę, ponad program". W rozumieniu zaś ustawy dodatek mieszkaniowy nie jest świadczeniem ponad normę, lecz jest uzupełnieniem umożliwiającym pełne pokrycie wydatków na mieszkanie. Tym samym, chcąc być w zgodzie z przyjętym w języku polskim znaczeniem tego słowa, tak określoną instytucję należało raczej nazwać "dopłatą do mieszkania". Wówczas termin ten odda sens tej instytucji. "Dopłata" bowiem to suma, którą się dopłaca, reszta do zapłacenia, dodatek do sumy płaconej (B. Sygit, R. Politowicz, Dodatki mieszkaniowe, s. 13–14).
W uzasadnieniu do projektu ustawy nowelizującej wskazano, że dodatek mieszkaniowy stanowi pomoc finansową, mającą charakter świadczenia pieniężnego w formie dopłaty, która pokrywa część obciążeń związanych z zaspokajaniem potrzeb mieszkaniowych obywateli (Sejm IX kadencji, druk Nr 534).
Osoba uprawniona do dodatku mieszkaniowego zobowiązana jest dopłacać pozostałą różnicę do pełnej kwoty czynszu, a wysokość tej różnicy jest znana dopiero po obliczeniu należnego dodatku mieszkaniowego.
w zasadzie zarządca budynku nie musiał umieścić adnotacji ze nie zapłacony czynsz za maj , powinien taka informacje dać dopiero w lipcu. ( powołując się na ustawę). trochę powiem szczerze nie do końca wiem co zrobić. Teoretycznie nie minęły 2 pełne miesiące, aby stary dodatek wstrzymać. A są ostanie dni żeby złożyć wniosek na kontynuację. podstawy do wstrzymania nie mam, a do odmowy hm..