Może ktoś zerknie, Pani miała przyznany zr na nowy okres 17/18 . Świadczenie było przyznane m in. na podstawie żródła utraconego we wrześniu (świdectwo pracy). Po pracy oczywiście pani poszła na zwolnienie od października czego na bieżąco nie zgłosiła. Rozumiem ,że powinnam jej doliczyć dochód za listopad i od grudnia ewentualna zł za zl. Szkopuł w tym, że kobitka ta sytuację dopiero teraz zgłosiła luty 2018. Mało tego, że nie zgłosiła tego dochodu na bieżąco to do połowy grudnia miała zasiłek chorobowy a pod koniec grudnia rejestrowała sie w up jako bezrobotna i powinna dostarczyć znowu nowy dochód , oczywiście mało tego wszystkiego od lutego poszła juz do pracy. Jak to teraz wszystko potraktować w jaki sposób naliczać ewentualny zwrot i wysokość świadczeń. Oczywiśćie łącznie z lutym poszły u nas pełne wysokości świadczeń. Proszę zerknijcie i podpowiedzcie. Czy w takich przypadkach jeżeli jest przekroczenie uprawniające do pobierania w pełnych wysokośćiach zgłoszone długo po to jakiego zwrotu choroba żadać. Czy części świadczeń czy całości. Zgłupiazłam jak liczyć
dochód ze zwolnienia( utracony) a zazębiający sie zasiłek dla bezrobotnych (który aktualnie też jest juz utracony bo poszła do pracy)
