Witam forumowiczów. Mam dośc duży problem, była na urlopie macierzyńskim i własnie wróciłam do pracy. Jedna kobieta pobiera u nas SP ale w lipcu 2010 wyszło na jaw ze nie powinna go pobierac poniewaz sfałszowała orzeczenie. Osoba która mnie zastępowała w tym czasie wszczęła w tej sprawie postępowanie, wydała decyzję uchylajacą świadczenie pielęgnacyjne wydała decyzję o zwrocie dla osoby i na tym się skonczyło, dzis mnie poinformowała ze ona o tym zupełnie zapomniała i tak to wszytsko wisiało. I teraz mam do was prosbę co ja mam teraz zrobić??? Wiem, ze musze to wszytsko zakończyc ale nie wiem od czego zaczać Czy muszę teraz dla tej kobiety wysłać pismo o wznowieniu wszczęcia postępowania???? Nic już nie wiem, czy ktoś z was byłby tak życzliwy i pokierował mnie co ja mam teraz zrobić??? z góry dziękuję