Mam taką sytuację. Koleżanka, która była za mnie na zastępstwie, przyznała i wypłaciła świadczenie pielęgnacyjne osobie, która ma przyznane prawo do renty. Osoba przez 4 miesiące niesłusznie miała wypłacane świadczenie pielęgnacyjne. Czy to jest świadczenie nienależnie pobrane?
Jak teraz to wszystko wyprostować? Od czego zacząć? Czy to decyzja wydana z rażącym naruszeniem prawa?
Dodam, że kobietka poinformowała o nabyciu prawa do renty.
Bardzo proszę o pomoc.