Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Wybrane tematy:
Wzory decyzji Wzory wniosków o świadczenia rodzinne - UKRAINA Zmiana wysokości świadczenia pielęgnacyjnego ZANIM ZAŁOŻYSZ NOWY TEMAT - PRZECZYTAJ! kwestia ŚP dopytanie Kiedy wypłacacie świadczenie rodzinne ??
wwo

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: wwo »

Do Kronos . Mylisz się pisząc, że nikt rolnika nie zmusza by starał się o świadczenie pielęgnacyjne, bo zmusza go życie, bo zmusza go niepełnosprawność swojego dziecka i związane z nią problemy, bo zmusza go sytuacja finansowa rodziny , przez opiekę nad dzieckiem nie może zarobkować, rodzina ubożeje bo znajduje się w takiej sytuacji, że dochodów ma mniej a wydatków więcej , u mnie 1 godzina rehabilitacji dziecka to 80 zł, potrzeba tych godzin dużo i przez lata. Ale rozumiem, Ty jako prywatny człowiek nie musisz tych spraw znać , ale jako urzędnik już tak. Uważałam i uważam nadal , że te świadczenia powinny być w zakresie pomocy społecznej, gdzie pracują ludzie z merytorycznym przygotowaniem w tym temacie. Przypuszczam, że gdyby te świadczenia były przyznawane po rozeznaniu środowisk świadczeniobiorców takich nadużyć by nie było. Mam nadzieję, że to ulegnie zmianie, bo przecież prace przy stolikach ruszyły. W posumowaniu; jest człowiek - jest niepełnosprawność - jest reakcja ustawodawcy - wsparcie dla tych rodzin usankcjonowane prawem - jest stołek dla urzędnika, który ma to zrealizować. Pytam się Ciebie Kronos, czy Ciebie ktoś zmusza do siedzenia na nim.
Awatar użytkownika
kronos79
VIP
Posty: 3317
Rejestracja: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS
Kontakt:

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: kronos79 »

wwo pisze:Do Kronos . Mylisz się pisząc, że nikt rolnika nie zmusza by starał się o świadczenie pielęgnacyjne, bo zmusza go życie, bo zmusza go niepełnosprawność swojego dziecka i związane z nią problemy, bo zmusza go sytuacja finansowa rodziny , przez opiekę nad dzieckiem nie może zarobkować, rodzina ubożeje bo znajduje się w takiej sytuacji, że dochodów ma mniej a wydatków więcej , u mnie 1 godzina rehabilitacji dziecka to 80 zł, potrzeba tych godzin dużo i przez lata. Ale rozumiem, Ty jako prywatny człowiek nie musisz tych spraw znać , ale jako urzędnik już tak. Uważałam i uważam nadal , że te świadczenia powinny być w zakresie pomocy społecznej, gdzie pracują ludzie z merytorycznym przygotowaniem w tym temacie. Przypuszczam, że gdyby te świadczenia były przyznawane po rozeznaniu środowisk świadczeniobiorców takich nadużyć by nie było. Mam nadzieję, że to ulegnie zmianie, bo przecież prace przy stolikach ruszyły. W posumowaniu; jest człowiek - jest niepełnosprawność - jest reakcja ustawodawcy - wsparcie dla tych rodzin usankcjonowane prawem - jest stołek dla urzędnika, który ma to zrealizować. Pytam się Ciebie Kronos, czy Ciebie ktoś zmusza do siedzenia na nim.
Nie atakowałem Cię personalnie, i proszę Cię o to samo. To po pierwsze.
Wszystkie świadczenia rodzinne przysługują na wniosek i w tym sensie nikt nikogo nie zmusza do korzystania z nich.
Podobne dylematy mają ludzie, nie prowadzący gospodarstw rolnych i to z nimi, a nie z urzędnikami powinnaś porównać sytuację rolnika.
Jeśli przez prowadzenie gospodarstwa rolnego NSA każe rozumieć pracę w gospodarstwie rolnym lub kierowaniem wykonywanymi nań pracami, to za 7 sędziami powtórzę, rolnikowi prowadzącemu gospodarstwo rolne SP nie przysługuje, tak jak nie przysługuje przedsiębiorcy, który pracuje we własnej firmie lub nią kieruje, nawet jeśli sam nie wykonuje konkretnych działań związanych z tą działalnością.
Daruj więc proszę farmazony o życiu, które zmusiło kogoś do określonego wyboru. Życie to sztuka dokonywania wyborów i umiejętność życia z ich konsekwencjami.
Jeśli przedsiębiorca będzie chciał dostać SZO w związku z opieką nad niepełnosprawnym rodzicem, musi działalność zlikwidować, a jeśli rodzic ten umrze gdy nasz "przedsiębiorca" będzie miał 66 lat, a rynek pracy nie będzie dla niego przychylny, to będzie w podobnej sytuacji jak Twój rolnik. I to się nazywa równość wobec prawa. sic!
Dlaczego rolnicy mają być w uprzywilejowanej sytuacji w stosunku do innych grup zawodowych i społecznych.
Do "siedzenia na moim stołku" nikt mnie nie zmusza. Lubię swoją pracę, a przy okazji daje ona mi i mojej rodzinie środki na chleb.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
wwo

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: wwo »

Do Kronos. Może przychylny los też dostarczy Ci takich " farmazonów życiowych". Dajesz przykład przedsiębiorcy , że chcąc świadczenie musi zlikwidować biznes. Uzgodnijmy co musi, musi wyrejestrować działalność i już wtedy nie jest przedsiębiorą. I tak taksówkarz nie musi sprzedawać taksówki, hotelarz nie musi sprzedawać hotelu, bo zrobi sobie salony po których będzie jeździł na rolkach. Czyli likwidacja przedsiębiorcy ogranicza się do zaprzestania działalności ale swój majątek nadal ma. Rolnik zaprzestający prowadzenia gospodarstwa jest w takiej samej sytuacji. Na dzień dzisiejszy nie ma obowiązku uprawiania pola, mogą tam sobie rosnąć chwasty a w nich siedzieć kleszcze, Kronos czy coś jeszcze ?
Awatar użytkownika
kronos79
VIP
Posty: 3317
Rejestracja: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS
Kontakt:

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: kronos79 »

wwo pisze:Do Kronos. Może przychylny los też dostarczy Ci takich " farmazonów życiowych". Dajesz przykład przedsiębiorcy , że chcąc świadczenie musi zlikwidować biznes. Uzgodnijmy co musi, musi wyrejestrować działalność i już wtedy nie jest przedsiębiorą. I tak taksówkarz nie musi sprzedawać taksówki, hotelarz nie musi sprzedawać hotelu, bo zrobi sobie salony po których będzie jeździł na rolkach. Czyli likwidacja przedsiębiorcy ogranicza się do zaprzestania działalności ale swój majątek nadal ma. Rolnik zaprzestający prowadzenia gospodarstwa jest w takiej samej sytuacji. Na dzień dzisiejszy nie ma obowiązku uprawiania pola, mogą tam sobie rosnąć chwasty a w nich siedzieć kleszcze, Kronos czy coś jeszcze ?
Dotknęłaś sedna i myślę ,z ę niedługo znajdziemy wspólny grunt. Przedsiębiorca likwidujący działalność przestaje być przedsiebiorcą, taksówkarz taksówkarzem, a hotelarz hotelarzem. Tymczasem tu ustawodawca stworzył potworka w postaci rolnika zaprzestającego prowadzenia gospodarstwa rolnego.
rolnik - osoba fizyczna lub prawna, bądź grupa osób fizycznych lub prawnych, bez względu na status prawny takiej grupy i jej członków w świetle prawa krajowego, których gospodarstwo znajduje się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz która prowadzi działalność rolniczą.
źródło: https://www.arimr.gov.pl/pomoc-unijna/pl ... nicje.html
Art. 6.9) 1. Za rolnika indywidualnego, o którym mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1, uważa się osobę fizyczną będącą właścicielem,
użytkownikiem wieczystym, samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia
użytków rolnych nie przekracza 300 ha, posiadającą kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkałą
w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego
i prowadzącą przez ten okres osobiście to gospodarstwo.
2. Uważa się, że osoba fizyczna:
1) osobiście prowadzi gospodarstwo rolne, jeżeli:
a) pracuje w tym gospodarstwie,
b) podejmuje wszelkie decyzje dotyczące prowadzenia działalności rolniczej w tym gospodarstwie;
2) posiada kwalifikacje rolnicze, jeżeli uzyskała:
a) wykształcenie rolnicze zasadnicze zawodowe, średnie lub wyższe lub
b) tytuł kwalifikacyjny lub tytuł zawodowy, lub tytuł zawodowy mistrza w zawodzie przydatnym do prowadzenia działalności
rolniczej i posiada co najmniej 3-letni staż pracy w rolnictwie, lub
c) wykształcenie wyższe inne niż rolnicze i posiada co najmniej 3-letni staż pracy w rolnictwie albo wykształcenie wyższe
inne niż rolnicze i ukończone studia podyplomowe w zakresie związanym z rolnictwem, albo wykształcenie średnie
inne niż rolnicze i posiada co najmniej 3-letni staż pracy w rolnictwie, lub
d) wykształcenie podstawowe, gimnazjalne lub zasadnicze zawodowe inne niż rolnicze i posiada co najmniej 5-letni
staż pracy w rolnictwie.
źródło: ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego
Rozumiesz?
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
wwo

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: wwo »

Kronos ja też chcę jak przedsiębiorca pozostawić sobie majątek = czyli gosp. rolne. a przestać być rolnikiem. Podaj mi przepis prawny tak jak w przypadku przedsiębiorcy, że mogę wyrejestrować działalność rolniczą pozostawiając sobie ziemię. I jeszcze jedno obowiązkowe podleganie ubezpieczeniu w KRUS, może być zniesione jak ty mi dasz decyzję przyznającą świadczenie wraz z ubezpieczeniem. ZUS jest przed KRUS. Jakoś dziwnym trafem uznajecie , że bycie ubezp. w KRUS to przywilej, pytam się jaki ? składki trzeba opłacać a emerytura docelowo też w wieku 67 lat. I jeszcze jedna zagwostka, w ustawie o emeryturach jest terminologia " działalność rolnicza " a o świadczeniach ustawodawca mówi o zaprzestaniu prowadzenia gosp. rolnego. Kronos myślę, że jesteś do rolników uprzedzony , robisz zadymę na forum, wzbudzasz wątpliwości u innych , nawet piszesz coś o organach ścigania. To co chcesz mi powiedzieć , że jak rolnik będzie miał dziecko niepełnosprawne i będzie potrzebował wsparcia od państwa to naślesz na nie prokuratora ?
Awatar użytkownika
kronos79
VIP
Posty: 3317
Rejestracja: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS
Kontakt:

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: kronos79 »

wwo pisze:Kronos ja też chcę jak przedsiębiorca pozostawić sobie majątek = czyli gosp. rolne. a przestać być rolnikiem. Podaj mi przepis prawny tak jak w przypadku przedsiębiorcy, że mogę wyrejestrować działalność rolniczą pozostawiając sobie ziemię. I jeszcze jedno obowiązkowe podleganie ubezpieczeniu w KRUS, może być zniesione jak ty mi dasz decyzję przyznającą świadczenie wraz z ubezpieczeniem. ZUS jest przed KRUS. Jakoś dziwnym trafem uznajecie , że bycie ubezp. w KRUS to przywilej, pytam się jaki ? składki trzeba opłacać a emerytura docelowo też w wieku 67 lat. I jeszcze jedna zagwostka, w ustawie o emeryturach jest terminologia " działalność rolnicza " a o świadczeniach ustawodawca mówi o zaprzestaniu prowadzenia gosp. rolnego.
wwo, uparłaś się na mnie, jakbym ja chciał Ci Twój majątek gwałtem odebrać.
Parokrotnie już wskazałem wcześniej, że dla mnie złe jest prawo, a nie rolnicy, ale to rolnicy mogą ponieść negatywne konsekwencje złego prawa. Bo w mojej ocenie prowadzenie gospodarstwa rolnego jest istotą bycia rolnikiem.
Dla potrzeb SP/ZDO wystarczy oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej, ale ma ono swoje konsekwencje. Podałem wyżej definicję rolnika dla potrzeb pomocy unijnej czy z ustawy o ustroju rolnym nie bez przyczyny. Bo zaraz mnożyć będa się dywagacje, czy taki rolnik może ubiegać się o dotację unijną, czy podlega ubezpieczeniu w KRUSie czy nie. My w świadczeniach mamy sytuację dalece bardziej komfortową niż rolnicy, którzy mają złożyć oświadczenie, a potem ewentualnie odpowiadać karnie za zeznanie nieprawdy.
Kronos myślę, że jesteś do rolników uprzedzony , robisz zadymę na forum, wzbudzasz wątpliwości u innych , nawet piszesz coś o organach ścigania. To co chcesz mi powiedzieć , że jak rolnik będzie miał dziecko niepełnosprawne i będzie potrzebował wsparcia od państwa to naślesz na nie prokuratora ?
Tego nawet nie chciało mi się komentować, ale chyba jednak nie mogę tak zostawić. Z czego wysnułaś moje uprzedzenia do rolników? W którym miejscu napisałem, że rolnikom świadczenia nie należy przyznać, gdy złożą stosowne oświadczenie? Cechą tego narodu jest wietrzenie spisków tam gdzie ich nie ma i przypisywanie innym złej woli.
Ja nie wchodzę na to forum po to żeby się wdawać w pyskówki z klientami chowającymi urazę do władzy. Podobnie jak większość użytkowników wchodzę tu po to by z innymi pracownikami ops dzielić się wiedzą, doświadczeniem czy wątpliwościami.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
gościu

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: gościu »

"Kronos79" , co ma piernik do wiatraka ? W Polsce wykładnią prawa , na pierwszym miejscu jest Ustawa . Nie ma w tym zapisie konstytucyjnym , czegoś takiego jak "interpretowanie zapisów ustawy , przez urzędnika" .
Jeżeli rolnik , jego małżonek lub domownik , ubiega się o ZDO , ma złożyć odpowiednie oświadczenie , pod rygorem odpowiedzialności karnej . Za opiekuna , który przedtem był zatrudniony , a teraz nie jest , odprowadzasz składki do ZUS . Czyż nie tak ? Wg Twojego rozumowania , powinieneś odprowadzać ? Nie , bo opiekun nie jest zatrudniony . To samo jest z rolnikami , tylko z zasadniczą różnicą . Rolnik opłaca te składki sam i w odróżnieniu od ZUS , aby otrzymać emeryturę , musi mieć 25 lat składkowych w KRUS . I to jest podstawowy warunek . Jeżeli go nie spełni , nie otrzyma emerytury . Wg Ciebie w wieku np. 70 lat ma ponowić ubezpieczenie w KRUS i prowadzić g.rolne np. przez 7 lat , bo tyle mu brakuje do okresu składkowego ? . O zgrozo , a co będzie jak on wcześniej pozbył się tego gospodarstwa , zgodnie z tym co niektórzy (pożal się Boże) pracownicy mu sugerowali ? , Jeżeli chcesz zajmować się kwestiami dopłat unijnych , ubezpieczeń rolnika , zmiany Ustaw , przenieś się do pracy w ARiMR lub KRUS lub startuj w wyborach do parlamentu . Poniał ?
wwo

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: wwo »

OK. Lepsze pracowanie, niż stołkowe mądrowanie. Nie będę się na Ciebie upierać. Chcę tylko się upewnić , że macie świadomość , że w ten sposób przez niedomówienie , błędną interpretację, ba nawet nadinterpretację możecie mieć wpływ na złą decyzję człowieka ubiegającego się o świadczenie. Możecie doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem ( 286 kk ).
Awatar użytkownika
kronos79
VIP
Posty: 3317
Rejestracja: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS
Kontakt:

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: kronos79 »

gościu pisze:"Kronos79" , co ma piernik do wiatraka ? W Polsce wykładnią prawa , na pierwszym miejscu jest Ustawa . Nie ma w tym zapisie konstytucyjnym , czegoś takiego jak "interpretowanie zapisów ustawy , przez urzędnika" .
Misiu bez imienia, swój protekcjonalny ton schowaj w buty. Ustawa to jest źródłem prawa, nie jego wykładnią. Organ stosując prawo, dokonuje wykładni. Tu się moja rola edukatora kończy.
Za opiekuna , który przedtem był zatrudniony , a teraz nie jest , odprowadzasz składki do ZUS . Czyż nie tak ? Wg Twojego rozumowania , powinieneś odprowadzać ? Nie , bo opiekun nie jest zatrudniony
Składkę odprowadza się za osobę uprawnioną do świadczenia pielęgnacyjnego/ZDO/SZO. Z jakiej czytanki wytrzasnąłes cytuję "opiekuna , który przedtem był zatrudniony , a teraz nie jest" nie wiem, ale kiedy z kimś dyskutuję na temat przepisu, oczekuję, ze z grubsza będzie go znał.
Wg Ciebie w wieku np. 70 lat ma ponowić ubezpieczenie w KRUS i prowadzić g.rolne np. przez 7 lat , bo tyle mu brakuje do okresu składkowego ? . O zgrozo , a co będzie jak on wcześniej pozbył się tego gospodarstwa , zgodnie z tym co niektórzy (pożal się Boże) pracownicy mu sugerowali ?
Znajdź jedno miejsce w którym sugerowałem coś podobnego. Dziesiąty raz powtarzam, że wszyscy rolnicy, którzy złożą stosowne oświadczenie dostaną to świadczenie. Natomiast wątpliwości pozostaną, bo żaden przepis prawa nie stanowi, co należy rozumieć przez zaprzestanie działalności gospodarczej. A skoro nie ma przepisu szczególnego trzeba przy założeniu racjonalności ustawodawcy domniemać, ze to pojęcie zostało już w systemie prawnym zdefiniowane.Nie chcesz zrozumieć, nie zrozumiesz.
Jeżeli chcesz zajmować się kwestiami dopłat unijnych , ubezpieczeń rolnika , zmiany Ustaw , przenieś się do pracy w ARiMR lub KRUS lub startuj w wyborach do parlamentu . Poniał ?
Ja nie zamierzam się przekwalifikowywać w najbliższym czasie, ale kto wie. I jeśli dopłaty unijne przysługują rolnikowi, który prowadzi działalność rolniczą, a świadczenie pielęgnacyjne takiemu, który gospodarstwa rolnego nie prowadzi to spodziewam się licznych zgłoszeń w ramach obowiazku sygnalizacji, czy ze strony OPS czy ARiMRu nie wiem.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
Awatar użytkownika
kronos79
VIP
Posty: 3317
Rejestracja: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS
Kontakt:

Re: Nieszczęsny rolnik a Wyriki WSA

Post autor: kronos79 »

wwo pisze:OK. Lepsze pracowanie, niż stołkowe mądrowanie. Nie będę się na Ciebie upierać. Chcę tylko się upewnić , że macie świadomość , że w ten sposób przez niedomówienie , błędną interpretację, ba nawet nadinterpretację możecie mieć wpływ na złą decyzję człowieka ubiegającego się o świadczenie. Możecie doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem ( 286 kk ).
Ależ oczywiście masz rację, tyle że kiedy rolnik zapyta w swoim GOPSie co oznacza to oświadczenie, które ma podpisać, nikt, ale to nikt nie da mu wiążącej odpowiedzi. Rozumiesz nasz punkt widzenia? Przy maksymalnie natężonej dobrej woli, organ nie jest w stanie spełnić obowiązku informacyjnego, a ewentualne konsekwencje spadaja na oświadczającego rolnika.
My naprawdę nie stoimy po dwóch stronach barykady.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
ODPOWIEDZ