Witam, mam pytanie co byście zrobili w takiej sytuacji - przysłano mi wniosek o podjęcie działań z innego OPS który był przekazany do nich też z innego ośrodka, że niby dłużnik mieszka na terenie naszej gminy. Wysłałam wezwanie- awizowane, wszczęłam postępowanie, wysłałam zapytanie do komornika czy płaci, zawiadomienie o wszczęciu wróciło z adnotacją że dłużnik się wyprowadził no to napisałam do komornika o inny adres, ten wskazał jakiś adres do korespondencji, no to wysłałam na ten wskazany adres - pismo wróciło że dłużnik tam nie mieszka, więc znowu napisałam do komornika o adres - 10 sierpnia mijają już 2 miesiące od wszczęcia postępowania. Dzwoniłam do komornika czy mi coś odpowiedzą ale niestety powiedzieli ze odłożyli tą sprawę i nic nie odpiszą na razie. Myślałam żeby zawiesić postępowanie ale nie znam adresu strony więc jej o tym nie poinformuję, pytałam radcy- on stwierdził że tu nie ma rozwiązania. Może wy macie jakieś podpowiedzi, może ktoś miał taki przypadek?