Zazdroszczę, tak powinno to wyglądać. U nas niestety kasy brakuje stale- już od paru lat, musimy błagać gminę by dołożyła do wynagrodzenia mojego bo nie wystarcza z dotacji na cały etat.zocha1234 pisze: ↑10 sie 2022, 11:58no to nie wiem co to za kontrole miałaś
kiedyś u nas to też kupowali, raczej co nie było kupione z kasy z rodzinnego - myślę, że każde biuro coś jeszcze ma za ''moją'' kasęrolety, biurka, krzesła, komputery, szafy, drukarki ahhh
ale przyjechał UW wydz finansowy i się skończyło , jestem gops to nawet rozliczenie poczty to listy są liczone ile gops ile ja, owszem na koniec roku jest zwiększenie budżetu, więc jest na już kasa wydawana, ale kupujemy to co mi jest potrzebne, w ilościach wiadomych
z osłonowym wiadomo kasa nie jest zwalająca z nóg jak przy DW, ale przed realizacją rozmawialiśmy jak to wszystko ma wyglądać, zapłacili oprogramowanie, kupili toner, papier, prowizje i reszta na wynagrodzenia idzie
[/quote]
ale ja jestem sama, nie wiem jak Ty, także jak kasy by nie dali - jakby brakowało, to nie wiem kto by to wszystko robił, teraz nowy okres zasiłkowy, ustawę podpiszą to będę rozmawiać, że chce od wniosku konkretną kasę ( rzucę stawkę za wniosek ), jak nie dadzą to niech sami robią, mam co robić, a za grosze to już pracowałam, choćby przy osłonowym, wynagrodzenie nieadekwatne do wykonanej pracy, ale wiem 2% od dotacji to bez szału, a gmina dokładać nie będzie do zleconych zadań