po przeczytaniu tego "Jednocześnie wiceminister zaapelowała do samorządów o wstrzymanie się z rozpatrywaniem wniosków " tego "Chcemy doprecyzować, że pod jednym adresem zamieszkuje jedno gospodarstwo domowe, tak aby tych wniosków 4-osobowych rodzin, gdzie cztery oddzielne wnioski składały jednoosobowe gospodarstwa domowe nie składały." oraz informacji rzecznika rządu z wczorajszego briefingu, że osobne gospodarstwa domowe np w domu typu bliźniak pozostaną. Zaczyna mi się to układać w całość i uważam że będzie na grubo.
1. Wnioski już rozpatrzone do wypłaty.
2. zapisany w ustawie obowiązek sprawdzenia w PESEL + śmieci + CBB + minister finansów jeśli gdziekolwiek wyjdzie niezgodność wezwanie do wyjaśnień
3. Tu się zacznie cyrk bo za chwile na grupach zacznie się doradztwo co wcisnąć urzędnikowi na rozmowie (przesłuchaniu) żeby prawo do dodatku zachować.
4. Straszenie w pismach dyscypliną finansową realizatorów
5. Opowieści w TV że my zrobiliśmy dobrze a złośliwcy z samorządów was załatwili. I trzeba by się tej grupie dyletantów przyjrzeć jak wcześniej sędziom