Dostałem dziś telefon od owej pani z UW, która twierdzi, że wystąpienie do ZUS o potrącanie to robota dla GOPS bo taka jest interpretacja ministerstwa.
Ma ktoś tę interpretację?
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę." Kodeks Hammurabiego
też nie kojarzę..... a zgodnie z ogólną regułą zawartą w Kodeksie cywilnym, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne, więc niech paniusia ci podeśle co tam ma
W art.23a ust.9 jest zapis że WOJEWODA ustala i dochodzi zwrotu nienależnie pobranych świadczeń rodzinnych w sprawach , w których maja zastosowanie przepisy o kszs. Przepis art.30 stosuje się odpowiednio.
Pismo do ZUS o potrącenie należności z 500+ jest dochodzeniem należności...
Przepis przepisem , interpretacja interpretacją...a robotę lepiej przerzucić na innych...