Cathie pisze:Te ubezpieczenia przechodzą ludzkie pojęcie. Wszystko do MOPS-u po to ten Urząd Pracy

Poza tym muszą być spełnione szczególne przesłanki żeby faceta ubezpieczyć. Nie ma tak że był w szpitalu i nieubezpieczony i od razu niech MOPS ubezpiecza. Musi być przyjęty w oddział w trybie nagłym inaczej odmowa.
Jeśli szpital napisze tryb nagły to na wniosek szpitala można przyznać wstecz, a jak facet sam składa wniosek taki to od dnia w którym złożył wniosek o ubezpieczenie na protokole.
całkowicie się zgadzam a jeszcze niewiedza zbija mnie z nóg jak słyszę " ale to nie składka" kuffa ale ktoś płaci za procedury szpitalne a kto NFZ z naszych składek tak więc potwierdzenie prawa to czyste pieniądze a nie papier.
Ostatnio jak byłam na SOR z serduchem to posłuchałam lekarzy korzy już przy mnie się nie krępują( stały bywalec) " za te pijaczyska idą całe procedury, bo leży pijany w sztok i trzeba zrobić wszystkie badania aby dowiedzieć się ,że ....jest tylko nawalony" Jak ma stłuczony łeb to robią nawet rezonans!!!Przywiezienie takiego kosztuje 1000 zł karetka obsługa, sprzęt. Po co PUP żeby do pracy gonili MOPS ubezpieczy a co tam! To jest chore!