Napisano: 06 mar 2014, 15:52
\'Bądżcie poważni co to za odmowy dla wnuków skoro wnuki z dziadkiem lub babcię mieszkają od kilku lat opiekują się zanim jeszcze było świadczenie i nie dostawali za to nic to z jakiej racji mają tą babcię dawać \'
No to co? To jest kompletnie nierelewantne dla sprawy. Ty nie weryfikujesz kto się kim faktycznie opiekuje i nie przyznajesz za to wynagrodzenia w postaci świadczenia. Ty przyznajesz świadczenie osobom którym ono zgodnie z przepisami przysługuje, jeśli spełniają ustawowe przesłanki. Tyle. A na wnuczku nie ciąży OA, jeśli żyją jego rodzice (w skrócie). I to to właśnie za odmowy dla wnuczków. Jakby się sąsiadka zajmowała niepełnosprawnym od lat, bez wynagrodzenia, albo konkubina, bratanek itd. to przyznałabyś świadczenie? Bo się faktycznie zajmują?
Walka z wiatrakami since 1998.