Czy dajecie swoim rodzinom zastępczych "zestaw" praw i obowiązków?
Jak to wygląda u Was, u nas połowa nas olewa, resztę trzeba upominać itp.
Planujemy wymyśleć jak ich mobilizować przede wszystkim do udziału w szkoleniach, grupie wsparcia itp.
Jak to działa u Was?
Pozdrawiam, będę wdzięczna za podpowiedzi...chyba że u Was nie ma problemu