Dzisiaj przesłał do nas zdjęcie wyroku o rozwodzie, które otrzymał od byłej żony przez messenger, mówiąc że wyrok ten zapadł w Ukrainie w październiku 2022r. bez jego udziału oraz, że nie otrzymał tego wyroku do rąk własnych, a jedynie wie o nim przez zdjęcie od byłej żony.
Jak powinnam postąpić w tej sytuacji? Pan nie dysponuje żadnym wyrokiem (jedynie jego zdjęciem), żeby nam go dostarczyć.
Nie mam pomysłu co zrobić w tej sytuacji...
