Witam... taki niecodzienny temat... "PANI WNIOSKODAWCZYNI" mieszka w domu matki, zajmuje z dzieckiem jeden pokój, z możliwością korzystania z kuchni i łazienki. Dostała z gminy pismo, że jest na liście oczekujących na lokal socjalny. Koniecznie chce złożyć wniosek o przyznanie dodatku mieszkaniowego na ten pokój, w którym teraz mieszka, bo wyczytała, że przysługuje jej dodatek. Czy ktoś miał podobny przypadek ? Kto powinien potwierdzić taki wniosek? I jak policzyć wydatki, do których się "dokłada" ?
bardzo proszę o opinie i pomoc