Ja pisałam odmowę. Potem odwołanie do SKO. I SKO kazało umorzyć... Powołałam się na zapis, że może. Sko zarzuciło uznaniowość
Po umorzeniu wysyłałam do komornika i OWW.
Lucyna123! jak ustaliłaś kwotę którą umarzała, brałaś pod uwagę wysokość zadłużenia które wskazał Ci komornik, czy pisałaś też do organu wierzyciela o wysokości zadłużenia. Zazwyczaj te kwoty się różnią... Powiedz jak Ty wybrnęłaś z tej sytuacji?