Dostałam dziś odpowiedź ministerstwa na pytanie czy jak już kiedyś wydana była decyzja o uznaniu za dłużnika to jak prowadzę dziś postępowanie tzn. czy po wezwaniu na wywiad (dłuznik nie przychodzi albo nie rejestruje się w UP) kieruję wniosek do starosty i do prokuratury . Skrócę odpowiedz która miała półtora strony
NIE ROBIĘ NIC, nie ma ani wniosku do starosty ani do prokuratury
Juz przymierzam się do pisma do ministerstwa z zapytaniem po co teraz wogóle wezwanie na wywiad dłużnika
skoro i tak czy przyjdzie czy nie to nic mu nie zrobie, czy ma sens zobowiązywanie go na wywiadzie do zarejestrowania sie jako bezrobotny skoro czy to zrobi czy nie - nie robie nic.
I co napisać mu w wezwaniu? Panie nie przychodź Pan bo cokolwiek pan zrobisz i tak mam związane ręce i to wezwanie to tylko sztuka dla sztuki .... porażka. najfajniej jak sie mnie spyta co mu teraz grozi...hahahah
Niech mi ktoś wyjaśni sens tej procedury ...ręce opadają.