klient twierdzi, że zamieszkał u znajomej i prowadzą odrębne gospodarstwa.
Czy tak jest faktycznie - to chciałbym ustalić.
Problem polega na tym, że "znajoma" nie wyraża zgody na podanie jakichkolwiek danych, nie ma jej w mieszkaniu podczas wywiadu i nie da się ustalić terminu aby byli oboje.
Jak postąpić w takim przypadku?
Pozdrawiam