Odwołanie się od decyzji do SKO - Świadczenia rodzinne

[ok2]

mając decyzję przywracającą zasiłek dla opiekuna będzie służyło od niej odwołanie, czy w tej sytuacji gdy odwołam się do SKO będą mi wypłacane pieniądze czy nie? jeżeli nie to na jakiej podstawie?

w mojej ocenie ta ustawa nie realizuje wyroku TK więc powinienem mieć od 1 lipca 620+200 a od maja 1000

śp i zdo oraz szo przysługują z tego samego tytułu więc dlaczego mam być gorzej traktowany? proszę mi nie pisać, że to przywraca stan obowiązujący do grudnia 2012 r.

MPiPS mogło zrobić taki przepis który wprowadzał śp w kwocie 620+200 dla tej grupy której wygaszono prawa bo takie przepisy obowiązują natomiast on tego nie robi

wracając do początku to jak to będzie?

[Iks]

jeżeli nie to na jakiej podstawie?

Jeżeli się odwołasz decyzja się nie uprawomocni, a tym samym nie będzie wykonalna - nie ma więc podstawy do wypłaty. Chyba, że zostaną w niej zawarte odpowiednie art. z KPA.

w mojej ocenie ta ustawa nie realizuje wyroku TK

A jakie masz kompetencje do wydawania takich ocen?

powinienem mieć od 1 lipca 620+200 a od maja 1000

A ja od zeszłego roku 3500 brutto, a od maja 4800 co najmniej.

proszę mi nie pisać, że to przywraca stan obowiązujący do grudnia 2012 r.

Nawet jeśli Ci tego nie napiszę, to nie będzie miało wpływu na stan faktyczny (że przywraca).

[ok2]

żeby było jasne, nie mam nic do pracowników bo oni działają na podstawie obowiązującego prawa ale na zdrowy rozum

odwołuje się od decyzji do SKO, następnie WSA (on może zapytać TK) jeżeli oddali skargę to wtedy NSA (tu też może być pytanie do TK) i ostatecznie TK

dojście do TK to czas 2-3 lat i w ten czas mam nie otrzymywać należnych 520 zł?

być może decyzja się uprawomocni no ale tutaj chodzi o wyższą kwotę oraz poprawną realizację, czyli wynika to tak, że pojedyncza jednostka nie może złożyć odwołania (działa na swoją niekorzyść - nie otrzymywać będzie 520 przez czas odwołań aż do uprawomocnienia)

nie mam kompetencji ale jestem stroną w postępowaniu więc mogę wyrazić swoje zdanie, umiem czytać wyroki TK i tam jest napisane bardzo wyraźnie (MPiPS tego nie chce widzieć)

Jakkolwiek Trybunał Konstytucyjny zwracał uwagę, że bezpieczeństwo prawne jednostki może pozostawać w kolizji z innymi wartościami, których realizacja wymaga wprowadzenia zmian do systemu prawnego, to jednostka ma prawo oczekiwać, że regulacja prawna nie zostanie zmieniona na jej niekorzyść w sposób arbitralny (zob. wyroki TK z: 31 stycznia 1996 r., sygn. K 9/95, OTK ZU nr 1/1996, poz. 2; 14 czerwca 2000 r., sygn. P 3/00; 19 listopada 2008 r., sygn. Kp 2/08). Z tej perspektywy należy negatywnie ocenić labilność legislacji dotyczącej przesłanek świadczenia pielęgnacyjnego. Ponieważ w demokratycznym państwie prawnym chroni się zaufanie obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, ustawodawca, dokonując kolejnych zmian stanu prawnego, nie może tracić z pola widzenia interesów podmiotów, jakie ukształtowały się przed dokonaniem zmiany stanu prawnego, co znaczy, że pożądaną cechą systemu prawa jest stabilność rozwiązań, zwłaszcza wobec osób o ograniczonych możliwościach adaptacyjnych.

prawo zostało zmienione na niekorzyść opiekuna, zamiast wprowadzić korekty w nowej ustawie tzn. wpisać, że

prawo do śp przysługuje osobom które miały decyzję przyznane na zasadach do 31/12/2012

i wziąć resztę artykułów z zasiłku dla opiekuna a nie tworzyć nową ustawę realizującą TK

wiadomo, że chodzi o pieniądze ale nikt tego nie udowodni dopiero gdy ktoś nie trafi do WSA lub NSA ostatecznie TK bo NSA ma duże kompetencje i zauważy chyba problem różnicy świadczenia oraz realizacji wyroku

[Iks]

odwołuje się od decyzji do SKO, następnie WSA (on może zapytać TK) jeżeli oddali skargę to wtedy NSA (tu też może być pytanie do TK) i ostatecznie TK

Nie 'ostatecznie TK', Ty nie możesz jako strona odwołać się od wyroku NSA, ani w jakikolwiek sposób go skarżyć. Wyrok NSA jest prawomocny i koniec. Są oczywiście nadzwyczajne środki odwoławcze, ale to nie działa w ten sposób jak normalne odwołanie.

dojście do TK to czas 2-3 lat i w ten czas mam nie otrzymywać należnych 520 zł?

Słowo klucz w tym zdaniu to 'należne'. Ty sądzisz, że są należne, a organy administracyjne i sądowe, że nie. To niestety nie działa tak, że jeśli Ty coś twierdzisz, z automatu masz rację. Tym samym, dopóki nie ma prawomocnej decyzji, nie nabywasz praw do świadczenia.

tam jest napisane bardzo wyraźnie

No nie chce mi się kolejny raz tłumaczyć - poczytaj sobie wątki na forum, szczególnie posty Kronosa - on to tłumaczy w sposób bardzo przystępny, czemu jest jak jest, czemu ustawa o ZDO realizuje wyrok TK i czemu nie dało się inaczej.

[ok2]

a ja myślę, że wystarczyło wprowadzić nowelizację ustawy o świadczeniach i tam dodać kilka artykułów z ustawy o zasiłku

wystarczyło wprowadzić artykuły, że osoby które w myśl nowelizacja z grudnia utraciły prawo do świadczenia od 1 lipca w wyniku wyroku TK mają przywrócone prawo do Niego na racji przepisów które obowiązują od 1 stycznia 2013 a dla tej grupy od 1 lipca 2013

dlaczego tak nie zrobiono? dlatego, że to koszty i lepiej było wprowadzić zapis mówiący, że to przywrócenie stanu dla tych osób sprzed 1 lipca 2013 ale to zadziała na niekorzyść ponieważ oni otrzymają niższe świadczenie za tą samą "pracę" i w dodatku mamy wniosek PiS który potwierdzi różnicę ale MPiPS nie będzie chciało wracać różnicy tym którzy dostaną ZDO od 1 lipca 2013

odnośnie wątku ... dla mnie czysta głupota ten tryb ponieważ z jeden strony potencjalny poszkodowany ma czekać 1-2 lata (wyrok NSA) aby decyzja się uprawomocniła i wtedy sam skarżyć do TK w terminie 3 miesięcy i w tym czasie pozostawać bez świadczenia, cóż do WSA mogę jeszcze pozostać ale jak on zada pytanie do TK to tym bardziej nie wiem czy zasądzi aby mi wypłacać 520 czy mam wycofać skargę aby decyzja była prawomocna

prawdopodobnie zobaczę czy będzie skarga w ciągu 1-2 miesięcy do TK (grupa posłów lub RPO )ustawy o ZDO jeżeli nie będzie to trzeba będzie samemu tak dochodzić

[sda]

pod decyzji SKO decyzja ośrodka się uprawomocni bo później nie ma trybu odwołania tylko skarga czyli skarży się określone przepisy do WSA, później kasacja do NSA chyba, że WSA lub NSA zapytają TK czy takie coś przejdzie - mają do tego prawo w końcu to Sądy

po decyzji SKO jest wykonywane to co w decyzji ośrodka a opiekun może dalej skarżyć

skarga do TK ma też być odnośnie zasiłku z ramienia Rzecznika Praw Obywatelskich i chyba znów PiS ale zawsze można samemu tam dojść i skarżyć inne przepisy a wniosek i tak zostanie połączony