Napisano: 03 lut 2014, 22:09
Facet z podejrzeniem,że jest chory psychicznie domaga się założenia nk z powodu znęcania się psychicznego nad nim i jego synem. W ub. roku daliśmy się nabrać bo Pan był w miarę wiarygodny, była założona nk, ale w miarę gromadzonych dokumentów i dokumentowania przez niego doznawanej przemocy doszliśmy do wniosku,że z facetem jest nie halo! karta zamknięta, przesłane pisma do sądu,że podejrzewamy u Pana zaburzenia osobowości lub chorobę psychiczną. Po czym facet od października ub. roku nie daje nam żyć składa absurdalne zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, sklada je u nas niemal co tydzień i tak samo na policji domaga się założenia kolejnej nk. Zebrał się ZI i orzekł,że dowody przedstawione ((nagrania) są stare, nagrywane rozmowy wyrwane z kontekstu i po przesłaniu na policję celem ich zbadania orzekł,że nie ma uzasadnionego stosowania przemocy. Teraz facet składa zażalenie u kierownika na pracownika socjalnego ,że mu nie założył Nk. Prosze o pomoc, co napisać facetowi, przecież nie napiszę że podejrzewamy u niego chorobe psychiczną.Błagam poradźcie jak z tego wyjść.